, Winston S. Churchill Druga Wojna Swiatowa[Tom 3][Księga 2][1995] 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.00 po połud-niu, że eskadra ta płynie w kierunku północnym.22 JapońskaFlotylla Powietrzna, stacjonująca niedaleko Sajgonu, właśnieładowała bomby do ataku na Singapur.Błyskawicznie wymie-niono bomby na torpedy i postanowiono wykonać nocny atakna okręty brytyjskie.Jednak okrętów nie znaleziono i przedpółnocą samoloty powróciły do bazy.Przed świtem 10 grudniakolejny okręt podwodny doniósł, że Brytyjczycy płyną na po-łudnie i o 6.00 rano wysłano naprzód 9 samolotów, po którychwystartowały 84 bombowce oraz bombowce z torpedami, lecą-ce falami po 9 bombowców w każdej.Raport o lądowaniu w Kuantanie okazał się fałszywy, leczponieważ nie został on skorygowany z Singapuru, admirał o ni-czym nie wiedział aż do następnego dnia, kiedy to o świcieniszczyciel Express dopłynął do portu i nie natrafił tam na śladnieprzyjaciela.Przed skierowaniem się ponownie na kurs połu-dniowy eskadra poszukiwała przez jakiś czas kilku pomniej-szych jednostek spostrzeżonych wcześniej.Tymczasem samo-loty japońskie doleciały do Singapuru nie spostrzegając nicze-go.W czasie powrotu do bazy zupełnie przypadkowo natknęłysię na swój łup.O 10.20 z pokładu Prince of Wales dostrzeżono pierwszy nie-przyjacielski samolot, a po godzinie 11.00 pojawiła się pier-wsza fala bombowców.Wróg atakował falami.Podczas pier-wszego uderzenia Repulse został trafiony przez bombę, któraspowodowała pożar.Został on jednak wkrótce opanowany,a szybkość okrętu nie uległa zmianie.W czasie drugiego ude-rzenia Prince of Wales został trafiony równocześnie przez dwietorpedy, co spowodowało bardzo poważne uszkodzenia.Obieśruby na lewej burcie przestały działać.W tym ataku Repulsenie poniósł żadnych strat.W kilka minut pózniej kolejna fala 2 4 4 WOJ NA PRZYCHODZI DO AMERYKIzaatakowała Repulse, lecz bez powodzenia.Oba okręty trochęsię rozdzieliły i komandor Tennant, nadawszy sygnał alarmowydo Singapuru:  Nieprzyjaciel bombarduje", skierował Repulsew stronę admirała.Kolejny atak, przypuszczony o 12.22, okazał się śmiertelny.Po uniknięciu kilku torped Repulse został trafiony w śródokrę-cie.Podczas następnego ataku torpeda zdruzgotała urządzeniasterowe, a wkrótce potem trzy kolejne torpedy trafiły w cel.Komandor Tennant zrozumiał, że to już koniec.Natychmiastrozkazał wszystkim wyjść na pokład i niewątpliwie ta decyzjauratowała wiele istnień ludzkich.O 12.33 Repulse obrócił sięi zatonął.Natomiast o 12.23 Prince ofWales otrzymał dwie tor-pedy, a w chwilę pózniej trzecią.Jego prędkość zmniejszyła siędo ośmiu węzłów i zaczynał już powoli tonąć.Po następnymataku i kolejnych trafieniach okręt przewrócił się do góry dnemi zatonął.Była godzina 13.20.Z około 3 tysięcy ludzi niszczy-ciele uratowały około 2 tysiące.Naczelny dowódca admirałTom Phillips oraz dowódca okrętu flagowego John Leach uto-nęli.W odpowiedzi na zapytania szefów sztabu, dlaczego z Singa-puru nie wysłano żadnych dywizjonów myśliwców na pomocokrętom, powiedziano, że 9 grudnia admirał Phillips nie zasyg-nalizował zmiany planu, ponieważ utrzymywał ciszę radiową.W związku z tym Singapur nie znał jego położenia do czasunadania sygnału przez komandora Tennanta, otrzymanegow południe.Myśliwce wysłano bezzwłocznie.Przybyły onew momencie, gdy Prince of Wales tonął.Oceniając działania admirała Phillipsa w tych trudnychdniach, należy podkreślić, iż miał on rację sądząc, że jego za-mierzony atak na Kuantan odbędzie się poza zasięgiem stacjo-nujących na wybrzeżu bombowców, których tak bardzo się oba-wiał.Odległość z lotnisk w Sajgonie do Kuantanu wynosiła400 mil i w tym zasięgu nie stwierdzono żadnych prób atakówprzypuszczanych przez bombowce.Nie docenialiśmy wówczasskuteczności Japończyków w działaniach powietrznych. PEARL HARBOR! 2 4 510 grudnia leżałem w łóżku, gdy zadzwonił telefon.Był topierwszy lord Admiralicji.Jego głos brzmiał dość dziwnie.Tro-chę pokaszliwał i przełykał ślinę i z początku nie mogłem do-kładnie zrozumieć, o co mu chodzi. Panie Premierze, chciał-bym donieść, że Prince of Wales i Repulse zostały zatopioneprzez Japończyków - najprawdopodobniej przez samoloty.Tom Phillips utonął". Jest Pan pewien, że to prawda?"  Nie maco do tego najmniejszej wątpliwości".Odłożyłem słuchawkę,dziękując Bogu, że jestem sam.Był to największy szok, jakiprzeżyłem w tej wojnie.Czytając te strony uświadamiam sobie,ile wysiłków, nadziei i planów poszło na dno razem z tymidwoma okrętami.Gdy przewracałem się w łóżku z boku nabok, zdałem sobie sprawę z tragedii, jaka się wydarzyła.NaOceanie Indyjskim i Pacyfiku nie było żadnych brytyjskich czyteż amerykańskich pancerników z wyjątkiem tych, które prze-trwały Pearl Harbor i które znajdowały się w drodze powrotnejdo Kalifornii.Na tych ogromnych obszarach panowała terazJaponia, a my byliśmy bezbronni.Udałem się do Izby Gmin, by osobiście opowiedzieć, co sięstało.Mam Izbie do przekazania bardzo złe wiadomości.Otrzymaliśmywłaśnie raport z Singapuru, że HMS Prince of Wales i HMS Repulsezostały zatopione w czasie prowadzenia działań przeciwko Japończy-kom na Malajach.Nie posiadamy na ten temat żadnych szczegóło-wych danych poza informacjami zawartymi w oficjalnym komunika-cie japońskim, wedle którego obydwa okręty zostały zatopione w wy-niku ataku powietrznego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl