, Sandemo Margit Saga o Czarnoksiazniku Tom 7 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Ty tutaj mieszkasz?  zapytał Villemann, lekceważąc etykietę. Czasami.Ja mam wiele domów.Dużo podróżuję.Usiądzcie na chwilę.Chcielibyście się czegoś napić? Nie, dziękujemy  odparła Taran, kiedy wycierali z porannej rosy ławecz-kę przy stole w bardzo wygodnie urządzonym ogródku.Trochę czasu zeszło im nawsłuchiwaniu się w odgłosy, określaniu zapachów przypraw i pytaniach o nazwykwiatów.Potem rabin zmienił temat i zaczął z nimi rozmawiać o Dolgu. On jest czarnoksiężnikiem, tak samo jak tata  wyjaśnił Villemann.Obaj są bardzo zdolni.Rabin kiwał głową.Sam się tego domyślał. Oni się tacy urodzili  tłumaczył dalej Villemann. Zaraz po urodzeniumieli takie znaki czy też znamiona czarnoksiężników na ciele.To pózniej zanika.Ale ja nie miałem niczego. A ja mam myszkę na nodze  pochwaliła się Taran. Głuptasie, to przecież zupełnie zwyczajna myszka  obruszył się brat.Rabbi Etan wciągnął powietrze. Wiecie co, dzieci? Wprawdzie nie urodziłyście się magikami, ale wy teżmogłybyście się czegoś nauczyć. Ja próbowałem  westchnął Villemann zrezygnowany. To nie działa. Możliwe, ale ja mógłbym was nauczyć czegoś, czego  jestem tego pe-wien  ani wasz tatuś, ani brat nie znają. Naprawdę? Znasz coś takiego?  zawołał Villemann rozpromieniony. Villemann, nie wolno mówić  ty do dorosłych, dobrze o tym wiesz upomniała go siostra.74  Nic się nie stało  powiedział rabin dobrodusznie. Daję wam na tomoje pozwolenie.Ale zaczekajcie tutaj chwilkę, zaraz przyniosę coś, czego możechcielibyście się nauczyć.Wszedł do małego domku.Dzieci spoglądały na siebie roześmiane.Wspania-le! Nadzwyczajnie!Rabin wrócił.W jakiś czas pózniej dzieci siedziały nad zwojem pergaminu i były bogatszeo wiele umiejętności. No to powtórzymy wszystko jeszcze raz, ostatni  zaproponował uczonyczłowiek, a tymczasem mgła nad zamkiem Schattenburg zdążyła się rozrzedzić. Zaczynajmy od początku.Villemann, ten znak oznacza więc.no właśnie, coto oznacza? To jest Osiemnasta Tablica, Tablica Słońca  powiedział chłopiec z zapa-łem. To pomaga na.eech.Nie, Taran, ja to umiem! O, wiem, to pomagaprzy honorowych zadaniach.A duchy tej tablicy zapewnią mi również dopływsrebra, złota i kosztowności.To z honorowymi zadaniami to mi się bardzo podo-ba, ale złoto i kosztowności mnie nie interesują! Tak mówią tylko ludzie, którzy nigdy nie posmakowali goryczy ubóstwa.Pieniądze same w sobie nic nie znaczą, z wyjątkiem sytuacji, kiedy się ich nie ma.Zapamiętajcie to sobie, dzieci, bieda człowieka nie uszlachetnia.Prowadzi jedy-nie do zazdrości, dręczących zmartwień, niszczy małżeństwa i upokarza.Bo toczłowiek sam może być szlachetny, a nie cierpienie czy jego konsekwencje.Trze-ba być niewiarygodnie silnym, by przez wiele lat znosić cierpliwie i niedostatek.Ale popatrzcie teraz bardzo uważnie na tę Osiemnastą Tablicę, byście nauczyłysię na pamięć zapisanego na niej tekstu i rozpoznały ją natychmiast, gdy będziewam to potrzebne.Pokazał Villemannowi tablicę. I proszę tekst, Villemann.Na pamięć, chciałbym usłyszeć! Villemann zaczął recytować: Ja, Jon Wilhelm Filip, syn Móriego, zaklinam cię przez WrjeDalia, Ika Doluth przez Auet, Dilun przez Beal.Anubin przez MehoIgfan przez Ymij Eloi tak, że będziesz musiał przyjść do mnie tak sa-mo jak Zebaoth, którego wymienił Mojżesz, i wszystkie rzeki Egiptuzostaną przemienione w krew.Chłopiec miał zmierzwione włosy, a w jego wzroku można było wyczytaćpragnienie pochwały. Bardzo dobrze!Villemann uśmiechał się zadowolony. Mnie bardziej interesuje Tablica Dziewiąta  powiedziała Taran.75  Chętnie w to wierzę, mała panienko.Ale piękna krynolina i wielka pew-ność siebie.nie, nie, to wcale nie zła cecha.Nieśmiałość i powściągliwość towspaniałe cnoty, ale daleko się na tym nie zajdzie.Bez pewności siebie czło-wiek jest narażony na wiele niepotrzebnych cierpień.Bardzo dobrze, przesłuchamcię z Dziewiątej Tablicy.Tablica Venus sprawia, że człowiek jest wciąż kochanyi otrzymuje we śnie różne tajemnice.Duchy tej tablicy niosą pomoc we wszyst-kich działaniach.Tę tablicę powinnaś zapamiętać.Teraz więc była kolej na Taran, by z pamięci wyrecytować tekst tablicy: Keta Kjimah, Yamb, Yheloruvesophijael, wzywam cię przez du-cha Avela z pomocą Boga Tetragrammatona, przez Uhal Pomatiachi-na tak, byś musiał słuchać moich rozkazów tak samo jak przez imięEserchejena, który jest wspominany przez Mojżesza, w następstwieczego grad spadł taki gwałtowny, jakiego nie znano od samego po-czątku.Fiat, Fiat, Fiat.Odetchnęła uradowana.Z wyjątkiem trudności w wymówieniu  Yheloruveso-phijael , poradziła sobie znakomicie.Rabin chwalił oboje za żywy umysł i znakomitą pamięć.Potem rzekł w zamy-śleniu: Wydaje mi się, że powinniście też poznać Pierwszą Tablicę Zwiata DuchówAtmosfery.Jeśli przyswoicie sobie tę tablicę, duchy będą gotowe wam pomagać,gdy tylko o nich pomyślicie.I wtedy zostaniecie uwolnieni od wszelkiego przy-musu. Ja mogę się nauczyć na pamięć wszystkich dwunastu tablic  oświadczyłVillemann. To żadna sztuka.Rabbi Etan uśmiechnął się. Co byś powiedział na taką, która zapewnia powodzenie w grach i kłót-niach? Wiele z tych tablic odnosi się do niegodnych ziemskich pożytków, takichjak przyciąganie do siebie bogactwa albo zwycięstwo w sporach.To naprawdęniegodne. No ale ta dwunasta? Czy ona nie jest najsilniejsza ze wszystkich? Owszem, i tej nie możecie dostać.Jesteście za młodzi na to, by się nią po-sługiwać [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl