, Olivia Cunning – Sinners on tour 02 Rock Hard 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Boże, nie mógł siędoczekać, aż zatopi się w jej ciepłym ciele.- I jak?- zapytał szorstko.Gdyby nie było tam tej przeklętej kamery, już by do niejdołączyć by samemu się przekonać.- Skąpo.- Chcę zobaczyć.Wysunęła się za zasłony i upuścił swoje spodenki kąpielowe na podłogę.- Whoa - powiedział, przesuwając oczami po zaokrąglonych szczytach jej piersi,które wyciekały z resztek tkaniny, brzuchu, trójkącie białej tkaniny, która skrywała.przesunął z trudem wzrok na jej uda.Uda.Obróciła się i spojrzała na niego przez ramię.Jego wzrok przesunął się w dół jejseksownych pleców, ku krągłościom jej pośladków, które wystawały spod stroju, na jejuda.Boże, jej uda.I jej smukłe łydki.Uda.Tyłek.I jej.- Ungh.- I?- zapytała.Znowu się do niego odwróciła, patrząc niepewnie na swe ciało.Przesunęła swe dłonie na biodra.- Podoba ci się?Chciała, by uformował jakieś słowa?- Aadnie - udało mu się.Aadnie? Wyglądała cholernie niesamowicie.Powiedz to, Sed.Zanim zasłoni zasłonę.Za pózno.Wpatrywał się w kraciastą, czerwoną kurtynę, która ukryła ją przed jegopożądliwym spojrzeniem.Jego mózg znowu zaczął powoli funkcjonować.- Wyglądasz świetnie, kochanie.Idealnie.Wyglądasz w tym idealnie.Sądzę, żepowinnaś go wziąć.To znaczy, naprawdę, naprawdę na tobie świetnie leży.Cudownie.Wspomniałem już, że też seksownie?Zachichotała i zawołała przez kurtynę.- Widziałam wyraz twojej twarzy, kochanie.Oczywiście, że go biorę.Tak!- Znalazłeś coś?Kogo to obchodzi?- Tak - spojrzał w dół, zastanawiając się co się stało z kąpielówkami, które trzymał.Zauważył je na podłodze i pochylił się, by je podnieść.Znów w swoich dresach i koszulce, wyszła z przebieralni.Teraz przypomniała mu cobyło pod tymi workowatymi ubraniami, coś, czego nie mógł się doczekać, by ją w tymzobaczyć.Jednak te myśli były niemal wyzwaniem.Kupił jej i sobie stroje kąpielowe, także kilka plażowych ręczników.Wyszli ze sklepui poszli do szatni blisko olimpijskiego basenu.Przycisnął ją do ściany w pobliżu palącej sięlatarni i pocałował ją głęboko.Po chwili oderwał od niej usta i spojrzał na nią.Jego penisnapiął się pod jego spodniami, gdy przycisnął go do jej podbrzusza.- Masz w ogóle pojęcie jak mam wejść do basenu z tym twardzielem, tak, żeby całyświat się nie dowiedział co mam w tych ciasnych spodenkach?- Ręcznik wokół bioder? Właśnie tak mam zamiar ukryć soki, które będą spływać wdół moich ud.Warknął w męce, wysyłając przez nią dreszcz oczekiwania.- Jesteś cudownym złem.Zachichotała.- Ale przede wszystkim pysznym - wyciągnął bikini i ręcznik z worka i podał jej.- Dozobaczenia po drugiej stronie - mruknął.- Nie ociągaj się.- Nie ma szans. Przyglądał się, jak wchodzi do kobiecej szatni i sam następnie poszedł do męskiej.Zpowodzeniem wcisnął się w swoje kąpielówki, zamknął swoje rzeczy w szafce i owinął swebiodra ręcznikiem.Sprawiło to, że jego obcisłe spodenki były mniej zauważalne, zwłaszczajeśli pochylił się lekko w talii.Przynajmniej tak sobie wmawiał.Czekał niecierpliwie na zewnątrz kobiecej szatni.Ignorując wdzięczne spojrzenia,które były posyłane przez pobliskie kobiety, skrzyżował ręce na piersi i przyglądał sięatrakcjom, szukając czegoś, co zapewniłoby im dyskrecję, ale nie zmniejszyłobypodniecenia ich jawnych świństewek.Fale basenu.Zdecydowanie fale basenu.Dzwiękrytmicznie odbijającej się wody napędzał jego krążenie ku pełnej uwadze.Jessica wyszła z szatni i wyglądała na gorętszą niż słońce.Tak jak panowała, miałarozpuszczone włosy, jej ręcznik był zawiązany wokół bioder.Skrywał jej uda, ale niepowstrzymało go to od myśleniem o jej sokach i o tym, jak bardzo chciał je spróbować.- Basen z falami?- zapytał, wyciągając ku niej dłoń.Chwyciła ją mocniej niezwykle.Rozejrzeli się po połaciach betonu, basenach i fontannach przy basenie zesztucznymi falami.Atrakcja była ukryta w najdalszym zakątku parku i tylko kilka osóbsurfowało wśród fal na materacach.Oprócz blasku okazjonalnych pochodni wetkniętych wpiasek, połowa basenu była skąpana w ciemnościach.Mnóstwo cieni zapewniałodyskrecję.- Basen z falami - zgodziła się bez tchu.Zaprowadził ją do zacienionej strony basenu.Mężczyzni odwracali głowy, gdyprzechodziła.Fakt, że była z Sedem, raczej im w tym nie przeszkadzał.Kiedy dotarli do basenu z falami, Sed rzucił ręcznik na ziemię i pierwszy wskoczył dowody [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl