,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nigdy nie opuÅ›ciÅ‚ porannej i wieczornej modlitwy, i niezÅ‚amaÅ‚ zasad koszernoÅ›ci.Ale dystansowaÅ‚ siÄ™ od %7Å‚ydów z Europy Wschodniej, którzy niechcieli obciąć pejsów i nosili ciemne kapelusze z szerokim rondem do kompletu z czarnymichaÅ‚atami.DbaÅ‚ o to, by nie odróżniać siÄ™ od rdzennych mieszkaÅ„ców Pomorza ani ubiorem,ani zachowaniem.W jego niemczyznie nie byÅ‚o Å›ladu obcego akcentu.MówiÅ‚ poprawnym18Reichsthaler (niem.) - talar Rzeszy.19Obecnie: jezioro Drawsko.19jÄ™zykiem niczym klasy wyższe, a dodatkowo opanowaÅ‚ lokalny dialekt.Dla prostego ludumógÅ‚ być jednym z nich, ale znakomicie potrafiÅ‚by odnalezć siÄ™ w salonach bogaczy.PotrafiÅ‚by, ale tego nie robiÅ‚.Kiedy odkryÅ‚, że dwupiÄ™trowy dom przy Brunnenstrasse 14jest na sprzedaż, zwróciÅ‚ siÄ™ z ofertÄ… do czÅ‚onka rodziny von Manteufflów, wÅ‚aÅ›cicielanieruchomoÅ›ci.CzekaÅ‚ peÅ‚nÄ… godzinÄ™ na werandzie domu szlachcica, zanim ten w koÅ„curaczyÅ‚ go przyjąć.I nawet gdy Ascher wyraziÅ‚ gotowość zapÅ‚aty tysiÄ…ca trzystu pięćdziesiÄ™ciureichsthalerów, sumy, która nie byÅ‚a maÅ‚a nawet dla dobrze sytuowanego junkra, i tak niezaproszono go do salonu.TransakcjÄ™ zawarli w bocznym pokoju, sÅ‚użącym gospodarzowi zagabinet.Ascher Levy nie czuÅ‚ siÄ™ urażony.ZnaÅ‚ swoje miejsce w hierarchii spoÅ‚ecznej, choćbyÅ‚ gÅ‚Ä™boko przekonany, że stopniowo bÄ™dzie wspinaÅ‚ siÄ™ po drabinie, szczebel po szczeblu.Nie spieszyÅ‚ siÄ™.WiedziaÅ‚, że nie jest możliwe przeskoczenie wiÄ™cej niż jednego szczeblanaraz i że musi być ostrożny i cierpliwy.Ascher Levy miaÅ‚ obie te cechy.Brunnenstrasse uznawano za jeden z najlepszych adresów w Polzin.Do ogrodówuzdrowiska i centrum miasteczka byÅ‚y trzy minuty spacerem.Przyjdzie czas, gdy ulica tazostanie nazwana Adolf Hitler Strasse.Jednak na poczÄ…tku lat czterdziestych XIX wieku byÅ‚oto nie tylko dobre miejsce do zamieszkania, wÅ‚aÅ›ciwe dla statusu ekonomicznego Aschera,ale też dogodny punkt na siedzibÄ™ firmy, którÄ… Ascher od dawna planowaÅ‚ zaÅ‚ożyć.KiedyÅ›jego głównym zródÅ‚em dochodu byÅ‚ zakup ziarna u chÅ‚opów, teraz zaÅ› postanowiÅ‚ korzystaćz usÅ‚ug poÅ›redników.WierzyÅ‚, że z czasem okaże siÄ™ to korzystnym krokiem.Nie musiaÅ‚ jużuganiać siÄ™ za klientami.Od tej chwili to oni mieli przyjeżdżać do niego do Polzin.NieukoÅ„czyÅ‚ jeszcze trzydziestki i cieszyÅ‚ siÄ™ znakomitym zdrowiem.CierpiaÅ‚ jedynie nanadmiar energii.Ale nie byÅ‚ już skory do dalekich podróży.OsiÄ…gnÄ…Å‚ odpowiedni wiek, abyzostać ojcem rodziny.Fanny także nie obawiaÅ‚a siÄ™ mówić tego, co myÅ›li.Nie poÅ›lubiÅ‚a gopo to, aby noce spÄ™dzać samotnie w zimnym łóżku.Dom rodzinny Levych i siedziba ich firmy przyBrunnenstrasse w Bad Polzin20Ascher i Fanny urzÄ…dzili siÄ™ w trzypokojowym mieszkaniu na piÄ™trze domu.Na Å›cianachprzestronnej sypialni powiesili portrety Majmonidesa i Fryderyka Wilhelma IV, króla Prus odpoprzedniego roku.Meble do sypialni, stanowiÄ…ce część posagu, przywieziono z Dramburga.PozostaÅ‚e kupili u miejscowego stolarza.Mieli podobny gust, lubili prostotÄ™ i skromność.Jedynym zakupem, jakiego Fanny dokonaÅ‚a w znanym sklepie w Szczecinie, byÅ‚a aksamitnalamówka do zasÅ‚on i tkanina na poÅ›ciel.Podczas ich pierwszych wspólnych nocy Ascher niewiedziaÅ‚, co podziwiać najpierw - biaÅ‚e poduszki wypeÅ‚nione gÄ™sim puchem, gÅ‚adkÄ… poÅ›cielczy ciaÅ‚o żony.Dwa pokoje na drugim koÅ„cu ciemnego, wÄ…skiego korytarza przeksztaÅ‚cono w jadalniÄ™ isalon, który sÅ‚użyÅ‚ także za prywatny gabinet Aschera.Na dÄ™bowym biurku stanęłagrawerowana srebrna ramka, w której umieÅ›ciÅ‚ kwit potwierdzajÄ…cy, że jego ojciec JäckelprzekazaÅ‚ dwadzieÅ›cia pięć talarów na fundusz wojenny przeznaczony na walkÄ™ zNapoleonem Bonaparte.Ten dokument wraz z portretem króla, wiszÄ…cym w sypialni,Å›wiadczyÅ‚y o lojalnoÅ›ci Aschera wobec ojczyzny.UmieszczajÄ…c je w prywatnych apartamen-tach zamiast w biurze, w którym mógÅ‚by zobaczyć je każdy nieznajomy, nadaÅ‚ tej lojalnoÅ›cibardzo osobisty rys.MiÅ‚ość do ojczyzny i obecna sytuacja stanowiÅ‚y dwie zupeÅ‚nie różnesprawy.Ascher nie Å‚udziÅ‚ siÄ™.W gÅ‚Ä™bi duszy miaÅ‚ bolesnÄ… Å›wiadomość, że jego przywiÄ…zaniejest jednostronne.Niezależnie od tego, co czuÅ‚ do Prus, Prusy nie odwzajemniaÅ‚y jegomiÅ‚oÅ›ci.Tylko jednÄ… szufladÄ™ zamykaÅ‚ na klucz, nawet przed Fanny, aby nie miaÅ‚a pokusy, by jÄ…otworzyć, tak jak Ewa ulegÅ‚a pokusie zjedzenia jabÅ‚ka z drzewa poznania.PrzechowywaÅ‚ tamnacjonalistyczne pamflety i rozprawy naukowe , ostrzegajÄ…ce przed żydowskimniebezpieczeÅ„stwem , wzywajÄ…ce do zemsty na tych, którzy ukrzyżowali Chrystusa,mordercach Syna Bożego, i domagajÄ…ce siÄ™ ocalenia Prus przed wpÅ‚ywem tych, dla którychobca byÅ‚a idea chrzeÅ›cijaÅ„stwa.Choć wiedziaÅ‚, że ta zjadliwa propaganda nie jestwymierzona przeciwko niemu osobiÅ›cie - w Polzin znany byÅ‚ jako trudny, ale uczciwyczÅ‚owiek - nie mógÅ‚ udawać, że ona nie istnieje i nie ma wpÅ‚ywu na otaczajÄ…cych go ludzi.W Szabat, po porannej modlitwie, Ascher spotykaÅ‚ siÄ™ z innymi żydowskimiprzedsiÄ™biorcami.Nie ze wszystkimi, oczywiÅ›cie, lecz z trzema lub czterema, zajmujÄ…cymipodobnÄ… pozycjÄ™ co on.W przyjaznej atmosferze, przy filiżance herbaty lub kawy, poważnierozprawiali o bieżącej sytuacji.Jego towarzysze popierali liberalizm, który wzniecaÅ‚ w nichnadzieje na równouprawnienie wszystkich obywateli.Ascher jednak popieraÅ‚ króla, ponieważnie wierzyÅ‚ w rewolucyjne idee.Poza tym zawsze skÅ‚aniaÅ‚ siÄ™ ku lojalnoÅ›ci wobec osóbreprezentujÄ…cych wÅ‚adzÄ™.Nigdy nie chciaÅ‚ sÅ‚yszeć ani sÅ‚owa przeciwko rodzinie królewskiej,a w ogniu dyskusji, kiedy wyczerpaÅ‚y mu siÄ™ wszelkie logiczne argumenty, wybuchaÅ‚ z pasjÄ…: A co liberaÅ‚owie zrobili, żeby pomóc w budowie kolei?.Kolej! To sÅ‚owo w jego uszach brzmiaÅ‚o jak muzyka.Jego kuzyn, Moritz Gottschalk,otworzyÅ‚ niedawno kantor w Berlinie, zarabiajÄ…c fortunÄ™ na gieÅ‚dzie papierów wartoÅ›-ciowych, i ponaglaÅ‚ go: PrzyszÅ‚ość leży w kolei.PamiÄ™taj, aby nie spóznić siÄ™ na pociÄ…g [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
Archiwum
|