,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.24 w SÅ‚owie z 4 I 1890 r.):Nie lubiÄ™ jej, bo jest jak wieża pizaÅ„ska: wiecznie siÄ™ pochyla, a nigdy nie upada.[.] Ja.nie wierzÄ™ w szczerość pani Davis.Zdaje mi siÄ™, że ta istotnie niepospolita jej inteligencja jest inteligencjÄ… mózgu, nie duszy, że naprawdÄ™ nic jÄ… nie obchodzi, opróczwÅ‚asnej piÄ™knoÅ›ci i wÅ‚asnych wygód.SolidaryzujÄ…c siÄ™ z rozdwojonym hamletycznie i przygodnie uwikÅ‚anym w sieci pani Davis PÅ‚oszowskim, autor DziennikówwidziaÅ‚ w Natalii P.Faÿttowej AnielkÄ™ KromickÄ….38tak dalece, że zrobiÄ™ mu zawód.Na co ja mogÅ‚em wydać 36 rubli? KupiÅ‚em bowiemportmonetkÄ™ za 2 zÅ‚ote i nic wiÄ™cej.Z Waciem hulaliÅ›my trochÄ™: obiadki po rubelku,amfiteatrzyk pierwszego piÄ™tra, cukiereÅ„ki.Idzie na.drugi kurs medycyny z drugiego przyrody.Tak miÄ™ to interesuje, czy siÄ™ tabestyja nie obleje, jakbym ja sam zdawaÅ‚.ChciaÅ‚bym, żeby zostaÅ‚ doktorem, raz dlate-go, że byÅ‚by wówczas jeden porzÄ…dny czÅ‚owiek doktór na Å›wiecie, a po wtóre zdajemi siÄ™, że druga, lepsza poÅ‚owa mnie zostaÅ‚aby doktorem.Strasznie to do tego daleko!.Prawdopodobniejsza rzecz, że obaj my, o których tylemówiono, tyle prorokowano nie skoÅ„czymy uniwersytetu i skoÅ„czymy, jeÅ›li nie wrynsztoku, to w Cytadeli co najmniej.19 VI (czwartek).Jakkolwiek nadzwyczajnie banalnym zjawiskiem jest zaÅ›lepienie siÄ™ mÅ‚odego wa-riata w piÄ™knej mężatce, nie pozbawione ono jest (niby zjawisko) stron zaciekawiajÄ…-cych z tego wzglÄ™du, że jeżeli tym wariatem ja jestem, to nie doznajÄ™ w ciÄ…gu caÅ‚egoprzebiegu sprawy wrażeÅ„ dodatnich, lecz ujemnych samych.Wiecznie mi żal, smutno,zle.PamiÄ™tam, gdyÅ›my wyjeżdżali stÄ…d do Kielc byÅ‚ Å‚adny poranek majowy.Od Nie-mojek60 widać byÅ‚o w drzewach kominy dworu w P.PorwaÅ‚ miÄ™ wówczas taki żal, jakza domem rodzinnym.Rad bym byÅ‚ wynalezć jakikolwiek pretekst, aby na dom ten zdaleka popatrzeć jeszcze, nacieszyć siÄ™ jego widokiem.A w domu tym. piorun, któ-ry by we mnie za progiem wystrzeliÅ‚ nie wywoÅ‚aÅ‚by w nikim wrażenia smutku.Taktedy rzeczy stojÄ… wracajmy do rzeczy.ByÅ‚em dziÅ› na obiedzie w P.z dziadziÄ…61.Oprócz nas byÅ‚a pani Z.62, taka ogromnajak szafa kredensowa, ale to zupeÅ‚nie jak szafa kredensowa.Sama powozi koÅ„mi, kopiew swym ogrodzie, wychowuje dzieci nie mam nic przeciwko niej, tym wiÄ™cej że nie-wiele mówi.Po obiedzie doktór wyprowadziÅ‚ paniÄ… Z.do ogrodu, a mnie daÅ‚ los namaÅ‚Ä… chwilkÄ™ paniÄ… doktorowÄ….ZdoÅ‚aÅ‚a mi powiedzieć, że nie bÄ™dÄ™ jej widziaÅ‚ na osob-59 p o ż y c z y ć W a c k o w i Jan WacÅ‚aw Machajski (1866 1926), przyjaciel i kolega szkolny %7Å‚eromskiego, współlokatorz lat studenckich; po ukoÅ„czeniu gimnazjum kieleckiego w r.1886 ze zÅ‚otym medalem studiowaÅ‚ na wydziale przyrodniczym Uni-wersytetu Warszawskiego, po dwóch latach przeniósÅ‚ siÄ™ na medycynÄ™, której nie ukoÅ„czyÅ‚, pochÅ‚oniÄ™ty nielegalnÄ… dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ… wZwiÄ…zku MÅ‚odzieży Polskiej Zet oraz pracÄ… korepetytorskÄ…; za przemyt bibuÅ‚y zostaÅ‚ w 1891 r.zatrzymany w Galicji i po czte-romiesiÄ™cznym areszcie w Krakowie wydalony z granic Austrii; na emigracji w Zurychu, gdzie w 1892 r.spotkaÅ‚ siÄ™ z %7Å‚erom-skim, oddaliÅ‚ siÄ™ zarówno od patriotycznego skrzydÅ‚a socjalistów, jak i od ruchu narodowego, wiążąc siÄ™ ze studenckÄ… organizacjÄ…partii Proletariat; w maju 1892 r.udaÅ‚ siÄ™ nielegalnie do Królestwa z transportem odezwy wÅ‚asnego autorstwa; aresztowany na gra-nicy pruskiej, byÅ‚ wiÄ™ziony przez trzy lata w Cytadeli warszawskiej i w petersburskich Kriestach, po czym zesÅ‚ano go na pięć lat doWilujska; tam stworzyÅ‚ wÅ‚asnÄ… doktrynÄ™ spoÅ‚ecznÄ… i zorganizowaÅ‚ grupÄ™ machajczyków.%7Å‚eromski kilkakrotnie przychodziÅ‚ mu zpomocÄ…, napisaÅ‚ też w jego obronie list otwarty W sprawie Machajskiego (1911); w utworach literackich sportretowaÅ‚ go w postaciRadka z Syzyfowych prac i %7Å‚Å‚owskiego z Nawracania Judasza, a kontakty kieleckie opisaÅ‚ we wspomnieniu Wybieg instynktu.60 N i e m o j k i wieÅ› w pow.konstantynowskim, posiadajÄ…ca koÅ›ciół murowany z XVIII w.(do parafii w Niemojkach nale-żeli także mieszkaÅ„cy Aysowa.61 z d z i a d z i Ä… tj.z Jakubem DobrzyÅ„skim (1824 1897), ojcem Anieli Rzążewskiej i Natalii Faÿttowej.62 p.a n i Z. nie udaÅ‚o siÄ™ ustalić,o jakiej damie z sÄ…siedztwa tu mowa.39noÅ›ci z niewiadomych zresztÄ… przyczyn.MogÅ‚em tylko przez krótkÄ… chwilÄ™ caÅ‚owaćusta i oczy, za którymi tak tÄ™skniÅ‚em i dla których Å‚amiÄ™ wiele rzeczy.Czyż kobietakÅ‚amie tak dalece bez żadnego celu, bez żadnej myÅ›li, wiedzÄ…c w gÅ‚Ä™bi siebie, że tego,dla kogo siÄ™ naraża nie lubi nawet?Kto je tam wie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
Archiwum
|