, Azazel (1988) Asimov Isaac 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. · Ależ wspaniaÅ‚epowieÅ›ci oznaczajÄ…nieÅ›miertelnÄ… sÅ‚awÄ™.Co mogÄ…ci dać te twoje idiotyczneslogany?· CaÅ‚e mnóstwopieniÄ™dzy, George, orazogromnÄ… i wÅ‚asnÄ… firmÄ™, wktórej bÄ™dÄ™ zatrudniaÅ‚ wielumarnych pisarzy, utrzymujÄ…cich przy życiu i trzymajÄ…crównoczeÅ›nie mocno w garÅ›ci.Czy ToÅ‚stoj miaÅ‚ kiedykolwiekcoÅ› takiego? Albo del Rey? Nie wierzyÅ‚em wÅ‚asnym uszom.· WiÄ™c po tymwszystkim, co dla ciebiezrobiÅ‚em odmawiasz mi choćbycenta, tylko ze wzglÄ™du najedno sÅ‚owo w naszejuroczystej umowie?· Dlaczego sam niespróbujesz pisać, George?MówiÄ™ to dlatego, iż nawet jasam nie spisaÅ‚bym tej umowy wbardziej jednoznaczny iprzejrzysty sposób.Mojezasady nakazujÄ… midotrzymywać warunków umowy, a ja jestem wszakczÅ‚owiekiem zasad.Postawiwszy w ten sposóbsprawÄ™ nie chciaÅ‚ ustÄ…pić nawet owÅ‚os, a ja doszedÅ‚em doprzekonania, że podnoszenie terazsprawy jedenastu dolarów, jakiezapÅ‚aciÅ‚em za nasz ostatni wspólnylunch nie przyniesie niczegodobrego.Nie wspominajÄ…c już oćwierćdolarowym napiwku.George podniósÅ‚ siÄ™ i wyszedÅ‚.ZrobiÅ‚ to z tak teatralnÄ… rozpaczÄ…, żenie mogÅ‚em zmusić siÄ™ do zaproponowania, aby zapÅ‚aciÅ‚ zaswoje drinki.Poprosiwszy orachunek zauważyÅ‚em, iż opiewaÅ‚ onna sumÄ™ dwudziestu dwóchdolarów.PodziwiajÄ…c drobiazgowÄ…arytmetykÄ™ George a w potrÄ…caniusobie wydatków, poczuÅ‚em siÄ™przymuszony do pozostawieniapółdolarowego napiwku. CZSTE PICIEZMIENIA %7Å‚YCIE· Wyrzadzone przezalkohol zÅ‚o - skonstatowaÅ‚George z ciężkim pijackimwestchnieniem - byÅ‚oby trudnedo oszacowania.· Nie wtedy, gdy byÅ‚byÅ›trzezwy - odparÅ‚em.Spojrzeniejego niebieskich oczu spoczęłona mojej twarzy z wyrazem wyrzutu i obrażonejniewinnoÅ›ci zarazem.· A kiedyż to nie byÅ‚emtrzezwy?· Od dnia, w którym siÄ™urodziÅ‚eÅ› - powiedziaÅ‚em, leczuÅ›wiadomiwszy sobie, żewyrzÄ…dzam mu tymniesprawiedliwość, poÅ›pieszniesprostowaÅ‚em: - To znaczy odchwili, gdy odstawiono ciÄ™ odpiersi.· Uważam to - oceniÅ‚George - za jeden z przejawówtwojego maÅ‚o subtelnego poczucia humoru - i z uroczymroztargnieniem podniósÅ‚ do ustmojego drinka, pociÄ…gnÄ…Å‚serdeczny Å‚yk, a odstawiwszyszklaneczkÄ™ z powrotem nastół zamknÄ…Å‚ jÄ… w stalowymuÅ›cisku palców.PostanowiÅ‚em pozostawić jÄ…tam, gdzie jest.OdbieranieGeorge owi drinka w dużym stopniuprzypominaÅ‚o próbÄ™ zabrania koÅ›cigÅ‚odnemu buldogowi.· CzyniÄ…c tÄ™ uwagÄ™ -powiedziaÅ‚ George - miaÅ‚em na myÅ›li pewnÄ… mÅ‚odÄ… kobietÄ™,którÄ… niegdyÅ› - ale wyÅ‚Ä…czniejako dobrotliwy przyjaciel -bardzo siÄ™ interesowaÅ‚em.NazywaÅ‚a siÄ™ Isztar Mistik.· Cóż to za niezwykÅ‚eimiÄ™ - zauważyÅ‚em,· Ale wyjÄ…tkowo dlaniej odpowiednie, jako że Isztarjest imieniem babiloÅ„skiejbogini miÅ‚oÅ›ci, a zaiste takÄ…wÅ‚aÅ›nie boginiÄ… byÅ‚a IsztarMistik - przynajmniejpotencjalnie. Isztar Mistik (powiedziaÅ‚George) byÅ‚a tym, co można bynazwać wspaniaÅ‚ym okazem kobiety,o ile ktoÅ› miaÅ‚by wrodzonÄ…skÅ‚onność do posÅ‚ugiwania siÄ™niedomówieniami.Jej twarz -klasycznie piÄ™knÄ…, o doskonaÅ‚ychrysach - otaczaÅ‚a aureola zÅ‚ocistychwÅ‚osów, które byÅ‚y tak jedwabiste ibÅ‚yszczÄ…ce, iż wydawaÅ‚y siÄ™ tworzyćświetliste halo.KsztaÅ‚tów ciaÅ‚anatomiast pozazdroÅ›cić jej mogÅ‚a sama Afrodyta.SmukÅ‚e i zgrabne,stanowiÅ‚o perfekcyjnÄ… i niepokojÄ…cÄ…mieszankÄ™ jÄ™drnych krÄ…gÅ‚oÅ›ci imiÄ™kkich wklÄ™sÅ‚oÅ›ci.W swoim sproÅ›nym umyÅ›lezastanawiasz siÄ™ bez wÄ…tpienia, czyo jej urokach przekonaÅ‚em siÄ™niejako namacalnie, ale zapewniamciÄ™, iż oszacowaÅ„ takich jestem wstanie dokonać z daleka i już napierwszy rzut oka, co wynika z moichgeneralnych doÅ›wiadczeÅ„ w tegotypu sprawach, a nie z żadnychbezpoÅ›rednich obserwacji tegoakurat przypadku. W peÅ‚ni ubrana,prezentowaÅ‚aby siÄ™ o wiele lepiej odktórejkolwiek z modelek, jakieznalezć możesz na rozkÅ‚adówkachmagazynów poÅ›wiÄ™conych podobnoartystycznemu spojrzeniu na tegotypu rzeczy.WÄ…ska talia, góra i dół orównej bujnoÅ›ci i o tak doskonaÅ‚ychproporcjach, iż nie widzÄ…c jej nigdybyÅ› w to nie uwierzyÅ‚; dÅ‚ugie nogi,peÅ‚ne gracji ramiona - jej każdy ruchwywoÅ‚ywaÅ‚ jedynie zachwyt.I chociaż mógÅ‚by znalezć siÄ™ktoÅ› na tyle prostacki, by nieoczekiwać już po takiej fizycznej perfekcji niczego wiÄ™cej, to jednakIsztar posiadaÅ‚a także bystry ichÅ‚onny umysÅ‚, który pozwoliÅ‚ jejukoÅ„czyć studia na uniwersytecieColumbia z magna cum laude -chociaż ktoÅ› mógÅ‚by sÅ‚usznieprzypuszczać, iż przeciÄ™tny profesoruniwersytecki stawiajÄ…c stopnieIsztar mógÅ‚by czuć siÄ™ zmuszony wsytuacji wÄ…tpliwej odpowiedziprzechylić szalÄ™ na jej korzyść.Ponieważ ty także jesteÅ›profesorem, drogi przyjacielu (amówiÄ™ to bez zamiaru urażeniatwoich uczuć), stÄ…d moja ogólna opinia o profesorach jest raczejmizerna.Po takim opisie ktoÅ› mógÅ‚bytakże przypuszczać, że Isztar danejest przebierać i wybierać wmężczyznach, w dodatku czyniÄ…c tocodziennie od nowa.CzasamiprzemykaÅ‚o mi nawet przez gÅ‚owÄ™,że gdyby wybraÅ‚a mnie, tospróbowaÅ‚bym podjąć takiewezwanie nawet pomimo mojegohonorowego stosunku do sprawczystego seksu, muszÄ™ jednakprzyznać, iż wahaÅ‚em siÄ™ okazywaćjej ten fakt dostatecznie wyraznie. Bo jeżeli Isztar miaÅ‚a jakÄ…Å›niewielkÄ… skazÄ™, to chyba tylko tÄ™,że byÅ‚a raczej groznÄ… osobÄ… [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl