, Swietlisty Kamien 03 Paneb Og Jacq Christian 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na otwartym dziedzińcu świątyni bogiń Maat i Hathor zebrało się całemiasteczko.Przewodniczący sądowi Pisarz Grobowca miał obowiązek przedewszystkim wysłuchać oskarżenia i obrony, a dopiero potem mógłprzeprowadzić szczegółowe śledztwo.Siedzieli przy nim Mądra Kobieta,kierownik lewego zespołu i dwie kapłanki bogini Hathor - żona Paja i żonaKara.- Stanęliśmy w obliczu największego nieszczęścia, jakie kiedykolwiek spadłona Miasto Prawdy - oświadczył łamiącym się głosem Kenhir.- W swoimwłasnym domu zamordowany został kierownik robót, Nefer Milczek, a tejpotwornej zbrodni dopuścił się ktoś z nas.Jeśli ten ktoś ma jeszcze w sobiechoć odrobinę sumienia, niech się przyzna i wytłumaczy swój postępek.Zaległa przygniatająca cisza.Nie odezwał się nikt.- Czy Mądra Kobieta może przedstawić nam okoliczności tego straszliwegowydarzenia? - zapytał Kenhir.- Otrzymałam wiadomość i musiałam wyjść opatrzyć rannego z brygadypomocniczej.Była to pułapka, a chodziło o wyciągnięcie mnie z domu.Gdywróciłam, papirusu z wiadomością już nie było, a mąż nie żył.- W jaki sposób zamordowano Nefera Milczka?- Wbito mu w serce zaostrzony grot krzemienny.- Przestępca musi więc być bardzo silny - przerwał Ipui Egzaminator - a jawidziałem, jak Paneb przynosił mnóstwo krzemieni zebranych na przełęczy.Temu nawet Szed Zbawca nie zaprzeczy.Szed był zmuszony potwierdzić zeznanie rzeźbiarza.Paneb zareagował bardzo gwałtownie.- Jak śmiesz oskarżać mnie o zamordowanie przybranego ojca, człowieka,którego wprost uwielbiałem! I to tylko na tej podstawie, że zbierałemkamienie w górach!- Paneb rzeczywiście przyniósł kamienie - przyznał Szed Zbawca.- Widziałoto wielu rzemieślników z prawego zespołu, ale przede wszystkim widział tozabójca i z pewnością przyszło mu do głowy, że jeśli użyje krzemienia, topodejrzenie padnie na naszego nowego kierownika zespołu.- Byłem świadkiem gwałtownego sporu między Neferem i Panebem - zeznałUnesz Szakal.- Nie zgadzali się co do sposobu wykończenia grobowca Setiego.- To prawda - przyznał Paneb - ale pogodziliśmy się.- Powiedziałeś mi, że nie podoba ci się postawa kierownika robót wobeckróla - dorzucił Renupe Wesołek.- Jest jeszcze coś gorszego - podjął Unesz.- Paj i ja starliśmy wymalowaną nadrzwiach domu kierownika robót czerwoną rękę, bo chcieliśmyunieszkodliwić ten zły znak.Ta ręka była wielka jak u Paneba.Paj potwierdził skinieniem głowy.- Skoro sami zniszczyliście dowód, to nie mogę go uznać - odparł z gniewemKenhir.- Słów Paja i Unesza nie można podważyć - wmieszał się pisarczyk Imuni -bo i ja widziałem, jak Paneb próbował wywalić drzwi domu kierownika robót,i wyraźnie słyszałem, jak ciskał straszliwe groźby: „otwórz, bo ktoś możeumrzeć, jeszcze tej nocy”.- Zabójca próbował otruć Paneba - wyjaśniła Mądra Kobieta.- Panebrzeczywiście mówił o śmierci, ale swojej.- Paneb jest winien - upierał się Imuni.- Koniecznie chciał zostaćprzybranym synem Nefera Milczka i awansować dzięki temu na kierownikazespołu.Cel osiągnął i pozbył się opiekuna, bo ten zdemaskował go jakooszusta.Przeszukałem archiwa Bractwa i mogę dowieść, że to mnie łącząwięzy rodzinne z Neferem Milczkiem, choć rzeczywiście dalekie.To mniepowinien był usynowić, a nie Paneba!Pisarczyk dobył papirus z zapiskami uzasadniającymi jego pretensje.Paneb już chciał się rzucić na tego wąsatego pokurcza, ale Szed Zbawca gopowstrzymał.- Żądania Imuniego są bezpodstawne - spokojnie oświadczyła MądraKobieta.- Bez względu na więzy, o jakich tu mówił, Nefer mógł usynowić, kogochciał.Między nim a Panebem nie było żadnych tarć i łączyło ich niewzruszonebraterstwo.Imuni, mimo oświadczenia wdowy, nie poddawał się.- Paneba obciąża wiele poszlak.Proponuję, by sąd uznał go winnym.- Zawiść Imuniego nie powinna zaćmiewać nam oczu - sprzeciwił się SzedZbawca.- Nie ma żadnego wyraźnego dowodu - uznał Kenhir.- Istnieje sposób poznania prawdy - poważnie odezwała się Mądra Kobieta.-Poddajmy Paneba próbie akacji.Jeśli wyjdzie cało, będzie to znaczyło, że jestcałkowicie niewinny.Wokół akacji zebrało się kilka kapłanek bogini Hathor, wprowadzonych wtajemnice Ozyrysa.Akacja rosła na grobie boga zamordowanego przez swegobrata Seta, a jej straszliwe kolce przebijały każdego kłamcę.Paneb stanął przed drzewem i oświadczył, że nie jest winien zarzucanegomu zabójstwa [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl