, Morrell Dav 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Niektórzy z nich nie byli nawet na tyleszaleni, aby wierzyć w sÅ‚uszność tego, co robiÄ….Po prostu dostosowali siÄ™ do szaleÅ„stwawokół siebie.%7Å‚eby zarobić na chleb, utrzymać rodzinÄ™.Gdyby dostatecznie wielu spo-Å›ród tych hipokrytów stanowczo siÄ™ sprzeciwiÅ‚o& Zwiat nie jest taki  zauważyÅ‚a Eryka. Ale my jesteÅ›my  odparÅ‚ Shean. Dlatego nie zgadzamy siÄ™ na stosowanie hi-tlerowskich metod wobec hitlerowców.Ponieważ nie chcemy stać siÄ™ tacy jak oni.Czynie o to chodziÅ‚o w procesach norymberskich? Nie zemsta, lecz rozum i prawo.Wierz-cie mi, chcÄ™, żeby przestÄ™pcy wojenni ponieÅ›li karÄ™.Nie dbam o to, ile majÄ… lat.MuszÄ…zostać ukarani.Moim zdaniem, wyrokiem Å›mierci.Najwyższa zbrodnia wymaga naj-wyższej kary.Ale nie z rÄ™ki jednostek kierujÄ…cych siÄ™ wyÅ‚Ä…cznie gniewem, nie bez sank-cji spoÅ‚eczeÅ„stwa. Jak&Eryka zachwiaÅ‚a siÄ™ i opadÅ‚a na łóżko. Nic ci nie jest?Saul skoczyÅ‚ do żony i objÄ…Å‚ jÄ… ramionami.PokrÄ™ciÅ‚a gÅ‚owÄ… i dokoÅ„czyÅ‚a pytanie: Jak możemy powstrzymać mojego ojca? Lećmy do Toronto  odrzekÅ‚ Saul. Halloway mieszka niedaleko stamtÄ…d.TamwÅ‚aÅ›nie po raz ostatni widziano Josepha.Czy jesteÅ› już dość silna, żeby znieść podróż? Nawet gdyby byÅ‚o inaczej, odpowiedziaÅ‚abym: tak.Ze wzglÄ™du na ojca. Ale czujesz siÄ™ dobrze? Tak.Kup dwa bilety na pierwszy samolot. Cztery  poprawiÅ‚ jÄ… Shean.Eryka rzuciÅ‚a mu zaskoczone spojrzenie.Arlene, która dotychczas w milczeniu przysÅ‚uchiwaÅ‚a siÄ™ rozmowie, wystÄ…piÅ‚a na-przód. Zgadzam siÄ™, Shean.Cztery bilety.Jedziemy z wami. Przecież nie& Nie musimy? Czy to chciaÅ‚aÅ› powiedzieć? To nie jest wasza sprawa  Eryka z zakÅ‚opotaniem zatrzepotaÅ‚a rÄ™kami. Nie283 chciaÅ‚am być niegrzeczna.Ale to nie wasz ojciec. Zgoda  odparÅ‚ Shean. Nie mamy obowiÄ…zku.Mimo to jedziemy z wami. Nawet mnie nie znacie. WiÄ™c ciÄ™ poznamy.¦à XIV.Joseph Bernstein siedziaÅ‚ samotnie w salonie zmienionego na wiÄ™zienie domuw Toronto.PróbowaÅ‚ siÄ™ odprężyć przed zaplanowanÄ… na nastÄ™pny dzieÅ„ akcjÄ….Kilkaminut spokoju.Mam siedemdziesiÄ…t lat, myÅ›laÅ‚.Inni starzy mężczyzni, moi towarzysze, Å›piÄ… na gó-rze.Równie starzy ludzie  moi wrogowie, sÄ… naszymi wiÄ™zniami.Jutro, po czterdziestuz górÄ… latach wypeÅ‚niÄ™ Å›lub, który zÅ‚ożyÅ‚em w mÅ‚odoÅ›ci.PomszczÄ™ swojÄ… rodzinÄ™.Zro-biÄ™ z tymi bestiami to, co oni zrobili ze mnÄ….¦à XV.Samolot DC-10 linii Air Canada wylÄ…dowaÅ‚ w Toronto kilka minut po drugiej.Orga-nizm Saula byÅ‚ wciąż nastawiony na czas rzymski, gdzie sÅ‚oÅ„ce zachodziÅ‚oby teraz, za-miast bÅ‚yszczeć mu nad gÅ‚owÄ….MaÅ‚o spaÅ‚ ostatniej nocy i byÅ‚ wyczerpany.Nogi mu ze-sztywniaÅ‚y z braku ruchu.Arlene i Shean twierdzili, że czujÄ… siÄ™ tak samo.ErykÄ™ natomiast rozpieraÅ‚a energia.Niepokój o ojca pchnÄ…Å‚ jÄ… do objÄ™cia przewodnictwa, gdy tylko przeszli odprawÄ™ celnÄ…i paszportowÄ….ZnalazÅ‚a biuro wynajmu samochodów i dwadzieÅ›cia minut pózniej wio-zÅ‚a grupÄ™ z lotniska drogÄ… 401.Ruch byÅ‚ znaczny.WiÄ™kszość kierowców lekceważyÅ‚a ograniczenie prÄ™dkoÅ›ci do stukilometrów na godzinÄ™, ale Eryka nie chciaÅ‚a mieć kÅ‚opotów z policjÄ…, wiÄ™c pomimozniecierpliwienia, nie przekraczaÅ‚a dopuszczalnej prÄ™dkoÅ›ci.PopoÅ‚udniowy upaÅ‚ dawaÅ‚siÄ™ we znaki.WÅ‚Ä…czyÅ‚a klimatyzacjÄ™ i utkwiÅ‚a wzrok przed siebie, obojÄ™tna na widoki poobu stronach drogi.Saul obserwowaÅ‚ numery zjazdów z szosy i pięćdziesiÄ…t minut pózniej zauważyÅ‚ wÅ‚a-Å›ciwy. To tutaj.SkrÄ™caj.%7Å‚aÅ‚owaÅ‚, że nie mógÅ‚ zaczekać na telefon od Miszy Pletza.Misza twierdziÅ‚, że ma mucoÅ› ważnego do powiedzenia i Saul podejrzewaÅ‚, że wiadomość dotyczy Hallowaya.Zmuszony jednak wybierać miÄ™dzy siedzeniem w Rzymie a zÅ‚apaniem pierwszego sa-molotu do Toronto, zdecydowaÅ‚ siÄ™ na to drugie. Skręć w lewo  poleciÅ‚ żonie.Eryka jechaÅ‚a wiejskÄ… drogÄ… wijÄ…cÄ… siÄ™ wÅ›ród skÄ…panych w sÅ‚oÅ„cu niewielkich wzgórz,lasów, pól i pastwisk.Pięć kilometrów dalej Saul ponownie kazaÅ‚ jej skrÄ™cić w lewo.284  PowinniÅ›my być już blisko  powiedziaÅ‚.Asfaltowa szosa zakrÄ™caÅ‚a.PokazaÅ‚ wysadzanÄ… drzewami żwirowÄ… alejÄ™, która prowa-dziÅ‚a do rezydencji na skarpie. MyÅ›lÄ™, że to tutaj.Miejsce odpowiada opisowi Sopla.MiaÅ‚a tu jeszcze być& Tak,widzÄ™ sylwetkÄ™ charta na skrzynce pocztowej. Dużo ludzi ozdabia swoje skrzynki pocztowe i wiele tych dekoracji przedstawiapsy  ostudziÅ‚ go Shean. Sopel mówiÅ‚, że za zakrÄ™tem przy posiadÅ‚oÅ›ci bÄ™dzie metalowy most.MinutÄ™ pózniej Eryka przejechaÅ‚a przezeÅ„. Teraz jestem pewna.Już prawie pół do czwartej.Nie traćmy dnia.ZawróciÅ‚a i zatrzymaÅ‚a siÄ™ na poboczu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl