, Alice Clayton Z tobš się nie nudzę. Tom 2 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Na koniec udało się nam zobaczyć Tammy Watkins.Rzeczywiście mia-ła wielkie piersi.Simon wymienił się numerem telefonu z Viv, a potem przyjaciółka ser-decznie go uściskała.Wracając do hotelu, trzymaliśmy się za ręce, a Simon kreślił małe kó-łeczka na wewnętrznej stronie mojej dłoni.Na moment spojrzał miw oczy.W jego spojrzeniu kryła się płonąca namiętność.Niewiele rozma-wialiśmy, a kiedy szliśmy hotelowym korytarzem, trzymał rękę na moichplecach.Gdy tylko weszliśmy do pokoju, jego ręce były wszędzie.Przycisnął mnie do zamkniętych drzwi, całował ogniście i pożądliwie.Gwałtownie próbowałam zdjąć z niego marynarkę. Wiesz, jak odurzająco działał na mnie ten wieczór?  wysapałam.Nakrótką chwilę objął dłońmi moją szyję i zaborczo mnie po niej całował.Chciałam, aby mną zawładnął.Tej nocy i każdej kolejnej. Te wszystkiekobiety, które prawdopodobnie przeżyły swoje pierwsze orgazmy, myśląco tobie.Odsunął się, aby na mnie spojrzeć.Emanował pożądaniem. Połowa z nich chciała, abyś je zerżnął, ale nie dostaną tego. Rozpię-łam guziki jego koszuli, warcząc, gdy nie udawało mi się to za pierwszymrazem. Bo to mój przywilej.Rozebrał mnie w ułamku sekundy. Nie zdejmuj butów  wydał mi polecenie, rozpinając spodnie.I usiądz na łóżku. 191/332Położyłam się na chłodnej kołdrze.Simon stanął nade mną bez koszulii z rozpiętymi spodniami.Włosy miał zmierzwione.Prześlizgnął po mnieroznamiętnionym spojrzeniem.Z góry na dół, a ja cała drżałam z podnie-cenia. Jesteś cholernie piękna  wyszeptał i zdjął spodnie, a potem zacząłsam siebie pobudzać dłonią. Nawet nie wiesz jak bardzo, co? Simon  szepnęłam, obserwując szybkie ruchy jego dłoni na na-brzmiałym penisie. Rozszerz dla mnie nogi  polecił, a moje uda rozstąpiły się, jakbyrzucił zaklęcie. Dotykaj się, Caroline.Serce biło mi jak oszalałe.Pożądanie przeszywało mnie na samą myśl,że chce na mnie patrzeć.Położyłam sobie dłonie na piersiach i lekko, pra-wie nie dotykając skóry, zaczęłam je gładzić.Kiedy nabrzmiały, zamknę-łam oczy.Wyobraziłam sobie, że Simon mnie całuje, zadając przyjemnątorturę językiem i przygryzając moje sutki zębami.Uszczypnęłam je i na-dal myślałam o tym, że to Simon je ssie i pieści, dając mi przyjemnośćgraniczącą z bólem. Niżej  rozkazał.Przesunęłam dłoń pomiędzy uda.Byłam już wilgot-na i gotowa na niego.Gdy po raz pierwszy dotknęłam swojej kobiecości,Simon zaczął głębiej oddychać.Kiedy drugi raz położyłam palce na łech-taczce, mój oddech także stał się głębszy i trochę zwęziłam rozwarcie ud.Rozkosz powoli mnie obezwładniała. Nie, rozszerz nogi  polecił Simon i poczułam dotyk jego dłoni tużnad kolanami. Inaczej nie zobaczę, jak szczytujesz.Jęknęłam i w zapomnieniu pieściłam się nadal.Wciąż miałam za-mknięte oczy i wyobrażałam sobie, że to palce Simona mnie penetrują.%7łe 192/332kreśli moje ulubione kółka opuszkami palców dokładnie tam, gdzie tegopotrzebuję.Wsuwa i wysuwa się ze mnie.Naciska i pociera.Byłam bliska gigantycznego orgazmu.Powiedziałam o tym Simonowii otworzyłam oczy.Wpatrywał się we mnie z pożądaniem i nadal się ma-sturbował.Orgazm przyszedł od razu.Jedną rękę trzymałam na piersiach,a drugą miałam wsuniętą w siebie.Powtarzałam imię Simona.Spazmypodniecenia dopiero co ustały, a Simon już wsunął pode mnie dłonie. Obróć się, uklęknij i oprzyj na rękach  rzucił gardłowym głosem, coprzyprawiło mnie o ciarki.Zrobiłam, o co prosił, i odwróciłam głowę, abyna niego popatrzeć.Jedną silną dłoń położył mi na ramieniu, a drugą gła-dził moje pośladki.W końcu wszedł we mnie mocnym pchnięciem do sa-mego końca.Jęknęłam, kiedy położył dłonie na moich biodrach.Wchodził we mnie z dużą siłą.Nieustępliwy.Bezkompromisowy.Nie-samowity.Penetrował mnie mocno, namiętnie i dziko.Krzyczałam, kiedy do-szłam.Moja cipka zaciskała się wokół niego, a wrażliwa skóra reagowałanawet na najdrobniejszy ruch.Czułam go w całym ciele.Odleciałam z roz-koszy. Nie wyobrażasz sobie, jakie to wspaniałe uczucie  szepnął, pochyla-jąc się nade mną  kiedy masz orgazm, a ja jestem w tobie.Przeszła mnie kolejna fala ekstazy, bo wykonał ostatnie pchnięcie,mocniej łapiąc mnie za biodra i wystrzeliwując we mnie swoją rozkosz.Ciężko oddychając, spoceni opadliśmy na łóżko.Kiedy odzyskałamczucie w ciele, zmieniłam pozycję tak, aby położyć Simonowi głowę napiersi.Odgarnęłam sobie przy tym włosy z twarzy. Jak skombinuję sobie strój cheerleaderki, jeszcze raz zabawimy sięw króla balu? 193/332 Pod warunkiem że będziesz miała na sobie te botki  odpowiedział,mocno mnie całując.Tej nocy nie graliśmy już w króla balu, za to pobawiliśmy się w LeżącąKowbojkę spotykającą Przewodniczącego Rady Studentów. ROZDZIAA TRZYNASTYo powrocie do San Francisco przygotowania do Bożego NarodzeniaPruszyły pełną parą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl