, Œw. Faustyna Kowalska DZIENNICZEK DUCHOWY 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.(Dz 491)154 + J.M.J.Kraków 20 X 1935.Rekolekcje ośmiodniowe.492.ZW.FAUSTYNA WYRA%7łA PEAN GOTOWOZ SPEANIENIA WOLI BO%7łEJBoże wiekuisty, dobroci sama, w miłosierdziu niepojęty przez żaden umysł ludzki, anianielski, wspomóż mnie dziecię słabe, bym mogła spełnić wole Twoja świętą, jako mi jądajesz poznać.Niczego nie pragnę, jak tylko spełnienia Boskich życzeń; oto masz Panieduszę i ciało moje, umysł i wolę moją, serce i wszystka miłość moją i rządz mną wedługodwiecznych planów Swoich.(Dz 492)493.ZW.FAUSTYNA UFA, %7łE SPEANI WOL BO%7ł Z POMOC PANA BOGAPo Komunii św.dusza moja znowuż została zalana miłością Bożą.Cieszę się Jegowielkością, tu widzę wyraznie wolę Jego, którą mam spełnić, a zarazem widzę słabość i nędzęswoja, widzę, jak nic uczynić nie mogę bez Jego pomocy.(Dz 493)W drugim dniu rekolekcji494.PAN JEZUS DOMAGA SI OD ZW.FAUSTYNY CAAKOWITEJ SZCZEROZCIWOBEC KIEROWNIKA DUCHOWEGOKiedy miałam pójść do Ojca Andrasza do rozmownicy, doznałam leku z tego powodu,że przecież tajemnica może być tylko w konfesjonale; była to bezpodstawna obawa.MatkaPrzełożona jednym słowem mnie uspokoiła.Ale kiedy weszłam do kaplicy, usłyszałam tesłowa: - Pragnę, żebyś była wobec zastępcy Mego tak szczera i prosta, jak dziecko, i tak,jako jesteś względem Mnie, inaczej opuszczę cię i nie będę obcował z tobą.(Dz 494)494a.ZW.FAUSTYNA WYZNAJE, %7łE OTRZYMAAA AASK CAAKOWITEJ UFNOZCIWOBEC SPOWIEDNIKANaprawdę, że udzielił mi Bóg tej wielkiej łaski całkowitego zaufania, a po skończonejrozmowie Bóg udzielił mi łaski głębokiego spokoju i światła, co do tych rzeczy.(Dz 494)495.ZW.FAUSTYNA PROSI PANA JEZUSA O UMOCNIENIE WOLIJezu, światłości wiekuista, oświeć rozum mój, wzmocnij wole moja i zapal serce moje,bądz ze mną jakoś przyobiecał, bo bez Ciebie niczym jestem.Ty wiesz, Jezu mój, jak słabajestem, - przecież Jezu, ja nie potrzebuje Ci o tym mówić, bo Ty sam najlepiej wiesz, jaknędzną jestem.W Tobie moja cała siła.(Dz 495)155 Dzień spowiedzi496.ZW.FAUSTYNA OPISUJE STAN DUCHA WYWOAANY WTPLIWOZCIAMIDOTYCZCYMI OPUSZCZENIA ZAKONU I WSTPIENIA DO INNEGOOd samego rana zaczęłam doznawać walki wewnętrznej tak silnej, że jeszcze niedoznawałam takiej.Zupełne opuszczenie od Boga, odczuwałam całą słabość, jaka jestem,przytłoczyły mnie myśli: czemuż mam opuszczać ten klasztor, w którym jestem lubiana przezSiostry i Przełożonych, życie tak spokojne, związana ślubami wieczystymi, obowiązkispełniam z łatwością, czemu mam słuchać głosu sumienia, czemu iść wiernie zanatchnieniem, kto wie, od kogo pochodzi, czy nie lepiej iść tak jak wszystkie Siostry.Możesię da zagłuszyć słowa Pańskie, nie zważając na nie, może Bóg nie będzie żądał z nichrachunku w dzień sadu.Dokąd mnie zaprowadzi ten głos wewnętrzny? Jeżeli pójdę za nim,jak straszne mnie czekają trudy, cierpienia i przeciwności, lękam się przyszłości, a konam wterazniejszości.Cierpienie to trwało przez cały dzień z równym natężeniem.Kiedy sięzbliżyłam do spowiedzi św.wieczorem, pomimo, ze byłam przygotowana przedtem, jednaknie mogłam się spowiadać zupełnie, otrzymałam rozgrzeszenie, odeszła nie wiedząc, co się zemną dzieje.Kiedy położyłam się na spoczynek, cierpienie to spotęgowało się do najwyższegostopnia, a raczej zamieniło się w ogień, który przenikał wszystkie władze duszy, jakbłyskawica, aż do szpiku koci, do najtajniejszej komórki serca.W tym cierpieniu na nic sięzdobyć mogła: niech się stanie wola Twoja, Panie, a chwilami i tego nawet pomyśleć niemogłam; naprawdę, lek mnie ścisnął śmiertelny, a ogień piekielny dotykał się mnie.Nadranem cisza zapanowała i cierpienia znikły w oka mgnieniu, ale czułam tak strasznewyczerpanie, ze nawet żadnego poruszenia uczynić nie mogłam; powoli przyszły mi siłypodczas rozmowy z Matką Przełożoną, jednak Bóg tylko wie, jak się czułam przez dzien.cały.(Dz 496)497.ZW.FAUSTYNA WYZNAJE, %7łE JEST MCZENNIC NATCHNIEC BO%7łYCHO Prawdo Wiekuista, Słowo Wcielone, Któryś najwierniej pełnił wolę Ojca Swego,oto dziś staję się męczennicą natchnień Twoich, ponieważ wykonać ich nie mogę, bo niemam własnej woli, pomimo, że poznaje jasno, wole Twoja św.wewnętrznie, jednak poddajesię we wszystkim woli Przełożonych i spowiednika, o tyle ją spełnię, o ile mi ja spełnićpozwolisz przez zastępcę Swego.O mój Jezu, trudno, ale przedkładam glos Kościoła ponadgłos, którym przemawiasz do mnie.(Dz 497)498.PAN JEZUS WYJAZNIA ZW [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl