, Umberto Eco Imie Rozy (2) 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.).Jan jednak udał, że nie wie, iż w ręce Bertranda trafiło podczas złupienia Carpentras ponad półtora miliona złotych florenów, i kwestionował jeno dalsze trzydzieści tysięcy florenów, które Bertrand, jak sam wyznał, otrzymał od stryjca na „pobożny cel”, to jest na krucjatę.Ustalono, że Bertrand zachowa połowę sumy na krucjatę, druga zaś połowa pójdzie do stolicy papieskiej.Bertrand nigdy nie ruszył na krucjatę, a w każdym razie nie ruszył po dziś dzień, a papież nie zobaczył ani florena.— Nie jest więc taki zręczny — zauważył Michał.— To jedyny raz, kiedy dał się wywieść w pole w sprawach pieniężnych — powiedział Hubertyn.— Winieneś dobrze wiedzieć, z jakiego gatunku kupcem będziesz miał do czynienia.We wszystkich innych przy­padkach bowiem okazał diabelską zręczność w zagarnia­niu pieniędzy.To król Midas, który wszystko, czego się tknie, zamienia w złoto spływające do kas Awinionu.Za każdym razem, kiedy wchodziłem do jego apartamentów, zastawałem tam bankierów, wymieniających monety, i stoły zawalone złotem, i kleryków, którzy liczyli i ukła­dali w słupki floreny.I zobaczysz, jaki pałac kazał sobie wybudować, pełen bogactw, które niegdyś przypisywano tylko cesarzowi Bizancjum albo Wielkiemu Chanowi Tatarów.I teraz pojmujesz, czemu wydał wszystkie te bulle przeciwko idei ubóstwa.Czy wiesz, że skłonił dominikanów, niechętnych naszemu zakonowi, by wyrzeźbili Chrystusa w królewskiej koronie, tunice z purpu­ry i złota i w bogatym obuwiu? W Awinionie wystawiono krucyfiksy z Jezusem przybitym jedną tylko ręką, bo druga trzyma sakiewkę zawieszoną u pasa, by wskazać, że On godzi się na użycie pieniędzy dla celów religijnych.— O bezwstydnik! — wykrzyknął Michał.— Ależ to czyste bluźnierstwo!— Dołożył trzecią koronę do papieskiej tiary — ciągnął Wilhelm — czyż nie tak, Hubertynie?— Oczywiście.Z początkiem milenium papież Hildebrand przyjął jedną, z napisem Corona regni de manu Dei[106], niesławny Bonifacy dodał niedawno drugą, pisząc na niej Diadema imperii de manu Petri[107], Jan zaś udoskonalił tylko symbol: władza duchowa, doczesna i kościelna.Symbol królów perskich, symbol pogański.Był wśród nich brat, który dotychczas trwał w milczeniu, zajęty pochłanianiem z wielkim nabożeństwem go­dziwej wielce spyży, którą opat kazał podać do stołu.Nastawiał z roztargnieniem ucho na rozmaite dyskusje, wydając z siebie co jakiś czas sarkastyczny śmiech pod adresem papieża albo pomruk aprobaty na wykrzykniki oburzenia, jakich nie szczędzili współbiesiadnicy.Ale co do reszty baczył, by oczyścić sobie brodę z sosów i kawałków mięsiw, które wypadały z ust bezzębnych, ale żarłocznych, a jeśli kiedy kierował jakieś słowa do któregoś z sąsiadów, to po to, by pochwalić wyborny smak jakiegoś specyjału.Dowiedziałem się później, że był to messer Hieronim, ów biskup z Kaffy, którego Hubertyn parę dni temu uważał za zmarłego (a muszę powiedzieć, że nowina, jakoby zmarł był dwa lata wcześniej, krążyła jako wieść prawdziwa po całym świecie chrześcijańskim nader długo, słyszałem ją bowiem nawet później; i rzeczywiście umarł w kilka miesięcy po tym naszym spotkaniu, a nadal myślę, że umarł z wielkiego gniewu, jakim zgromadzenie z następnego dnia przepoiło jego ciało, gdyż prawie wydawało mi się, iż pęknie ze złości od razu i nagle, tak słaby był na ciele i tyle było w nim żółci).Wtrącił się w tym momencie do dysputy, mówiąc z pełnymi ustami:— A poza tym wiecie, że ten infamis opracował konstytucję o taxae sacrae poenitentiariae[108], w której spekuluje na grzechach osób duchownych, by wydrzeć z nich więcej pieniędzy.Jeśli duchowny popełni grzech cielesny z mniszką, krewną albo nawet z jakąkolwiek niewiastą (gdyż tak też się zdarza!), będzie mógł być rozgrzeszony dopiero, kiedy wypłaci sześćdziesiąt siedem lirów złotych i dwanaście solidów.A jeśli popełni jaką sodomię, kosztować go to będzie ponad dwieście lirów, ale jeśli popełni ją z dzieckiem jeno lub zwierzęciem, nie zaś z kobietą, grzywna zostanie zmniejszona o sto lirów [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl