, Szrejter Artur Mitologia Germanska (2) 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.2.Olbrzymy były najstarszymi stworzeniami zamieszkującymi świat.Nazywa sieje „poczętymi przed wiekami" (Yóluspa 2) i wywodzi ich ród od Ymira.Ów Ymir był pierwszym rozumnym stworzeniem na świecie (Yóluspa 3), powstał z jadu wyciekającego z prarzeki Eliwag (Burzliwe Fale — chyba należy ją utożsamiać z mitycznym pramorzem, początkiem wszystkiego), potem został umieszczony w otchłani Ginnunga-gap (Yafthr.30-31; Yóluspa 3).Wszystkie olbrzymy pochodzą od Ymira (Hyndlul.: Yóluspa en sk.35), zaś jako pierwsze urodził: syna i córkę, którzy wyrośli mu pod pachą, oraz Thrudgelmira o sześciu głowach, który wyskoczył mu z nogi (Yafthr.32-33).One to dały początek tzw.I pokoleniu olbrzymów, panującemu nad ziemią aż do wielkiego potopu.3.Z potopu uratował się tylko Bergelmir z żoną, wsiadając na drewnianą łódź (zwaną „leżami" lub „szufladą na mąkę").Od nich pochodziły olbrzymy II pokolenia: Yafthr.34-35; Gylfag.7.4.Jednym z najsłynniejszych Thursów był Mimir, zaś olbrzymy nazywano jego potomkami: Yóluspa 46.5.Większa część bogów wywodziła swój ród spośród Thursów: trzej synowie Burra — Wili, We i Odyn (a zatem i jego potomkowie), Loki, Heimdall.Także Wanowie wchodzili w związki małżeńskie z ołbrzym-kami (Njórd i Frey).6.Spośród Jótunnów pochodziły Norny: Yóluspa7.Najznakomitsze wieszczki, wólwy, były olbrzymkami: Yóluspa 2; Yeg-tam.całość; Hyndlul.8.całość.9.Thurs wichru i burzy, Hraeswelg o postaci orła, który siedzi na skraju niebios, macha skrzydłami i w ten sposób tworzy wiatr: Yafthr.36-37.10.Część olbrzymów pod wpływem słońca przemienia się w kamień (jest to raczej przeniesienie na Thursy właściwości charakterystycznych dla, znanych z demonologii, trolli): Helga kvida Hjór.30.11.Krew olbrzymów i bogów mogła się mieszać: Skadi z Njórdem, Frey z Gerd, Odyn z Gunnlódą, Thor z Jarnsaksą, żona Tyra z Lokim.12.W czasie Ragnaróku wszystkie Thursy staną po stronie sił antybo-skich.Opis pospolitego ruszenia olbrzymów: Yóluspa 48.Thurs Hrym powiedzie siły ze wschodu (chyba chodzi o Hrimthursy z Hrimthurs-heimu): Yóluspa 50.Część Ognistych Olbrzymów z Muspellheimu przywiezie, na pokładzie Naglfara, Loki: Whispa 50-51.Z południa przyjdzie reszta Płomiennych Olbrzymów, na czele z Surtem: Yóluspa 52.13.Z opisów Ragnaróku nie wynika, czy którykolwiek z Thursów (oprócz Surta) przeżyje koniec świata.Walkirie (stisl.valkyrja — wybierająca zabitych).1.Demonice płci pięknej, służące bezpośrednio Odynowi.Źródła zwykle podają, że było ich 7, 9 lub 12, lecz także 11 (Grimn.36) lub 27 (Helga kvida H j dr.28).2.Ich imiona sugerują, że były personifikacją uczuć towarzyszących bitwie, np.Thrud — Siła, Hrist — Wstrząsająca, Herfjótur — Więzy Wojującego.W sumie posiadamy szesnaście wymienionych imion wal-kirii: Skuld, Skogul, Gudr, Hild, Gondul, Geirskogul, Mist, Skeggjóld, Hlókk, Raudgrid, Radgridd, Reginleif, Sygrdrifa=Brunhilda: Yóluspa 31; Grimn.36; Sigrdnf.całość.3.Pojawiły się w Asgardzie po Nornach, przybyły „z daleka"- (Yóluspa 31).Znikną przed Ragnarókiem — także nie wiadomo, dokąd się udadzą.4.Przedstawiano je jako zbrojne kobiety, pędzące po niebie na koniach, którym z grzyw spadała rosa, dająca ziemi żyzność (Helga kvida Hjor.II, proza przed w.6; wers 28).Mogły też przybierać postać łabędzi: Yólund.\.5.Pierwotnie ich zadaniem było znoszenie poległych z pola bitwy do pałaców Odyna oraz Freyi (najważniejszej z walkirii): Grimn.36; Helga kvida Hund.1,13.6.Późniejsza tradycja twierdzi, że pojawiały się, by pomagać wojom w walce (Helga kvida Hjor.28; Helga kvida Hund.1,56).Same też w niej uczestniczyły: Helga kvida Hund.1,15-17.7.Niektóre zakochiwały się w śmiertelnikach i zostawały ich żonami, przez co degradowano je (przynajmniej na jakiś czas) do grona zwykłych kobiet: Yólund.1-4; Sigrdńf.całość.8.Znały przyszłość (Helga kuida Hund.77,18), runy magiczne i tajemnice wszystkich światów: Sigrdrif.proza między wersami 4-5; wersy 5-19.9.W czasie bitwy tkały na krosnach kobierce, wyobrażające ową walkę.Nićmi były jelita poległych, ciężarkami tkackimi — głowy zabitych, bijadłami — miecze, a płochami — strzały: Oddrun.gr.16; Pieśń walkirii (Pieśń Dórruda) w Sadze o Njalu rozdz.157.NIEKTÓRE STWORZENIA ZNANE Z DEMONOLOGII GERMAŃSKIEJALBERICH (śr.-gór.-niem.alberich — Król Albów [Elfów]; w sfranc.przekształć, w Auberon, a stąd w sang.w Oberon; odpowiednikiem duń.jest eherkonge, z którego to terminu Herder i Goethe utworzyli w swoich poematach tytuł Erlkonig).Postać ta pojawia się w południowoniemieckiej tradycji ludowej oraz w eposie „Pieśń o Nibelungach" (w utworze tym sprawuje funkcję strażnika, zdobytego przez Zygfryda, skarbu Nibelungów) jako król krasnoludów, a właściwie król Ciemnych Alfów, kojarzonych nie tyle z mitologicznymi krasnoludami, co z podziemnymi, zdemonizowanymi stworzeniami, łączącymi cechy krasnoludów, trolli, elfów i złośliwych duchów.Alberich posiadał znaczną władzę magiczną, mógł też stawać się niewidzialny, zaś siłę fizyczną czerpał z czarodziejskiego pasa mocy.Nie wiadomo, jakie są relacje między Alberichem a znanym z mitologii władcą krasnoludów, Wólundem Kowalem.Prawdopodobnie obie postacie nie są tożsame i należą do dwóch odrębnych światów: Wólund — mitologicznego, Alberich — demonologicznego.BERCHTA (Perchta, Erau Berta, Eisenberta):Znany w południowej części Niemiec, szczególnie w rejonach przy-alpejskich, kobiecy duch, symbolizujący środkową fazę zimy, związany ze starogermańskim, pogańskim świętem Jul, organizowanym w styczniu dla uczczenia początku nowego roku.W czasach chrześcijańskich Berchta stała się duszkiem, przynoszącym prezenty w noc poprzedzającą Święto Trzech Króli (6 stycznia), stąd noc ta zwała się w języku st.-gór.-niem.Pemhtun-naht, zaś w dzisiejszym niemieckim dzień Święta Trzech Króli to Perchtentag.Od imienia Berchty zimowe duszki nazywa się perchtami.BILWIZY (pilwizy, bilmesy):Pierwotnie, we wczesnośredniowiecznych przekazach z terenów Bawarii i Austrii, bilwizy występują jako duchy przyjazne człowiekowi, leczące choroby za pomocą magicznych „pocisków".W późniejszych czasach bilwizy opisywane był)'jako stworzenia demoniczne, wchodzące w kontakty z czarownikami i wiedźmami.Z terenów wschodnioniemieckich znamy nieco inny obraz bilwizów— były stworzeniami humanoidalnymi, które do stóp miały przyczepione sierpy.Chodziły po polach i sierpami wycinały pasma w łanach zbóż (stąd epitet Bilmesschneider — bilmes-żniwiarz).Znano je też z kradzieży zebranych już plonów.DRUDY (niem.Drude, Trude; spokr.z goc.truda i stisl.trotha — gnieść): Demony kobiece, znane z południowych Niemiec i Austrii.Rzucały złe uroki i straszyły ludzi w czasie snu (jak się zdaje, drudy przejęły część obowiązków ->· Alpów-elfów).Później drudy był) utożsamiane z czarownicami (drude to synonim hexe), zaś pentagram zwano Drudenfufl.ELFY:Stworzenia te przeniknęły do demonologii z mitologii germańskiej, przy czym znacznie zmieniły charakter, jak i nazwę.Pierwotnie, w mitologii, zwano je alfami (alfar), zaś termin elf pochodzi z XIX-to wiecznej literatury romantycznej i jest dosłownym przełożeniem terminu elves (l.mn [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl