, Suworow Wiktor Alfabet Suworowa 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Trzy dni po ataku III Rzeszy na Polskę Niemcom wypowiedziały wojnę Francja i Wielka Brytania.Było tylko kwestią czasu,zanim Włochy i inne liczące się państwa dołączą do wielkiego konfliktu.Tak oto 3 września1939 roku wojna powszechna, o którą modlono się na Kremlu od dwóch dziesięcioleci, stała się faktem.Hitler wykonał swoje zadanie „lodołamacza rewolucji”.Spełnił pokładane w nimnadzieje i okazał się dobrym bolszewikiem.Stalin był z niego zadowolony.A drugi cel rozbioru Polski?Sowiety, dokonując go, zajęły dogodne pozycje do ataku na Europę, który zaplanowanybył na drugą fazę wojny, gdy Europa będzie już wyczerpana.Istnienie Polski, która w dwudziestoleciu międzywojennym była państwem buforowym, gwarantowało, że nie dojdziedo konfrontacji Niemiec z Sowietami.Polska blokowała bolszewikom drogę na kontynent, stałana drodze do Niemiec.Jej likwidacja najlepiej więc świadczy o złowrogich intencjach JózefaStalina.To był tygrys, który z odebranych Polsce ziem wschodnich szykował się do skoku naEuropę.Czyli gdyby nie było paktu Ribbentrop–Mołotow, nie byłoby II wojny światowej?Bez wątpienia.Po pierwsze, Hitler nie dostałby bowiem od Sowietów surowcówstrategicznych, bez których nie mógłby prowadzić wojny.Niemcy tych surowców nie mają.Podrugie, Hitler wiedział, że Rzesza nie może prowadzić wojny na dwa fronty.Że taką wojnę musi przegrać.Polskę zaatakował tylko dlatego, że był pewien, iż z pomocą Sowietów błyskawicznie wyeliminuje ją z gry.A potem będzie mógł równie szybko przerzucić siły na Zachód i rozprawić się z Francją i Wielką Brytanią.Chciał niszczyć wrogów po kolei, nie jednocześnie.I tak też się stało.Tak – dzięki Stalinowi.Gdyby jednak Stalin powiedział mu w 1939 roku, że nie manajmniejszego zamiaru pomagać mu w realizacji tego planu, albo wręcz zasugerował, że będziePolskę wspierał, Hitler musiałby z wojny zrezygnować.Zawiesić swoje zaborcze plany na kołku.Pakowanie się w konflikt na dwa fronty z koalicją anglo-francusko-polską wspieraną przezZwiązek Sowiecki byłoby bowiem zbyt ryzykowne.Hitler rozumiałby, że bez surowców,otoczony niemal ze wszystkich stron, musiałby taką wojnę przegrać.Stalin nie miał jednakzamiaru chwytać go za rękę, gdy podkładał ogień pod Europę.Mało tego, podał mu zapałki.Hitler jeszcze raz okazał się „dobrym bolszewikiem”.Paradoksalnie stało się tow czerwcu 1941 roku, gdy Niemcy zaatakowały Związek Sowiecki.Rzeczywiście, nigdy w dziejach Rosji i chyba żadnego innego kraju na świecie milionyobywateli nie witały najeźdźców jak wyzwolicieli.Samych żołnierzy Armii Czerwonej poddałosię Niemcom cztery miliony! To liczba niebywała.Wystarczyło dać tym ludziom do ręki brońi rzucić hasło wyzwolenia Rosji spod bolszewickiego jarzma, aby system komunistyczny zawaliłsię jak domek z kart.Hitler jednak, zamiast Rosjan wyzwalać, zaczął ich mordować.Stalin, gdy doszły do niego pierwsze informacje o zbrodniczej niemieckiej polityce na terytoriachokupowanych, musiał być zachwycony.Odetchnął z ulgą.W przeciwieństwie do milionów ludzi uciemiężonych przez komunizm.Jako młody człowiek studiowałem w akademii wojskowej w Kijowie.Uzyskałemwówczas dostęp do fotografii przedstawiających wkroczenie Niemców do tego miasta w 1941roku.Przedstawiały zachwycone, rozentuzjazmowane tłumy, które rzucały kwiaty pod gąsieniceniemieckich czołgów.Tysiące rozpromienionych twarzy.Kijowianie witali Niemców chlebemi solą, a musi pan wiedzieć, że niemal wszyscy oni mówili wówczas po rosyjsku.Nie było tamżadnych ukraińskich nacjonalistów, takich jak na terenie Galicji czy Wołynia.Hitler, gdybyprowadził rozsądną politykę, mógł mieć tych wszystkich ludzi po swojej stronie……był jednak zbyt głupi, aby to zrozumieć.Tak, to był głupiec wręcz niebywały.Generał Heinz Guderian powiedział kiedyś, żeHitler był takim „geniuszem”, że zapędził Rosjan pod sztandar Stalina.Czyli zrobił coś, co się nie udało bolszewikom przez dwadzieścia cztery lata.To Hitler zamienił początkową klęskęArmii Czerwonej w zwycięską Wielką Wojnę Ojczyźnianą.Ludzie uciemiężeni przezbolszewizm doszli do wniosku, że Sowieci to może i mordercy, ale przynajmniej mówią porosyjsku [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl