,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Może nam także dostarczyć wycinek z gazety dotyczący nowej restauracji w jakimś mieście, gdyż udajemy się tam za dziesięć dni, a w przeszłości zgadzaliśmy się ze zdaniem oceniającego restauracje.Wszystko to oparte jest na indywidualnym modelu naszej osoby jako jednostki, a nie części grupy, która może kupować określone gatunki mydła lub pasty do zębów.Miejsce bez przestrzeniPodobnie jak hipertekst usuwa ograniczenia drukowanej strony, tak era postinformacyjna usunie ograniczenia geograficzne.Cyfrowe życie będzie coraz mniej zależne od przebywania w określonym miejscu w określonym czasie, stanie się nawet możliwa transmisja samego miejsca.Jeżeli mógłbym w swoim mieszkaniu w Bostonie wyglądać przez elektroniczne okno i widzieć Alpy, słyszeć dzwonki krów i wąchać ich (cyfrowe) odchody latem, to w pewnym sensie byłbym w Szwajcarii.Zamiast jechać do pracy samochodem, przenosząc do miasta wszystkie atomy mojego ciała, mógłbym się załogować do biura i do mego miejsca pracy.Gdzie więc jest moje miejsce pracy?Niedługo będziemy mieli tak rozwinięte technologie rzeczywistości wirtualnej i telekomunikacji, że umożliwią one doktorowi z Houston przeprowadzanie operacji pacjenta na Alasce.Obecnie neurolog musi być w tej samej sali operacyjnej co operowany mózg; inne czynności zostaną szybciej uniezależnione od geografii.Obecnie pisarze i specjaliści finansowi uważają za bardziej praktyczne i ciekawsze przebywanie na Karaibach lub na wyspach południowego Pacyfiku w trakcie przygotowywania maszynopisu lub zarządzania funduszami powierniczymi.Jednakże w innych krajach, na przykład w Japonii, dłużej potrwa oderwanie się od czasu i przestrzeni, gdyż miejscowe przyzwyczajenia sprzeciwiają się tej tendencji.(Jednym z powodów niestosowania czasu letniego w Japonii jest zwyczaj przychodzenia z pracy do domu po zmroku, tamtejsi pracownicy starają się zaś nie przychodzić do pracy później i nie wychodzić z niej wcześniej niż ich szef.)W erze postinformacyjnej możemy mieszkać i żyć w wielu miejscach, toteż pojęcie „adresu” nabiera nowego znaczenia.Jeżeli jesteśmy abonentami dowolnego z dostawców Internetu, np.America OnLine, CompuServe czy Prodigy, znamy swój adres poczty elektronicznej, ale nie wiemy, gdzie on fizycznie istnieje.W Polska OnLine kończy się literami @pol.pl i może być używany z dowolnego miejsca w świecie.Nie tylko my nie wiemy, gdzie to @pol.pl się znajduje, ale także nadawca wiadomości nie ma pojęcia, gdzie to może być ani gdzie jest adresat.Adres staje się bardziej czymś w rodzaju PESEL-a lub NIP-u niż określeniem konkretnego miejsca.Jest to adres wirtualny.Co do mnie, to wiem, gdzie się znajduje mój fizyczny adres @hq.media.mit.edu.Jest to dziesięcioletnia uniksowa maszyna Hewlett-Packard, ustawiona w pakamerze obok mego biura.Gdy ludzie przesyłają mi wiadomości, idą one do mnie, nie do tej pakamery.Mogą domniemywać, że jestem w Bostonie (co mi się rzadko zdarza).A tak naprawdę najczęściej znajduję się w innej strefie czasowej, tak że nie tylko przestrzeń, ale również czas jest przesunięty.Być asynchronicznymKonwersacja telefoniczna odbywa się w czasie rzeczywistym i ma charakter synchroniczny.Pogawędka telefoniczna to gra prowadzona w celu bycia na bieżąco.Paradoksalnie, wymieniane informacje często nie mają nic wspólnego z nowością i równie dobrze mogłyby być przekazane przez asynchroniczne przesyłanie komunikatów.Historycznie, komunikacja asynchroniczna, jak pisanie listów, była bardziej formalna i wymagała starannego przemyślenia.Wszystko to obecnie zmienia poczta głosowa i maszyny odpowiadające (automatyczne sekretarki).Spotykam ludzi, którzy mówią, że nie mogą sobie wyobrazić, jak kiedyś mogliśmy żyć bez automatycznej sekretarki i poczty głosowej w biurze.Zaletą jest może nie tyle sam głos, ile możliwość autonomicznego przetwarzania danych w czasie naszej nieobecności i przesunięcie w czasie.Dotyczy to także pozostawiania wiadomości, zamiast angażowania nas w nie kończące się dyskusje.Automatyczne sekretarki mają jednak pewien błąd konstrukcyjny.Powinny się włączać nie tylko wtedy, gdy nas nie ma w domu albo nie chcemy być w domu, ale zawsze odpowiadać na telefon, dając rozmówcy możliwość zostawienia wiadomości.Jedna z największych zalet poczty elektronicznej polega na tym, że nikt nam nie przerywa pracy, jak czyni to telefon.Wiadomości można przejrzeć w dowolnej chwili, co pozwala nam odpowiedzieć na te, które w żaden sposób nie przedarłyby się przez szańce obronne sekretariatu wielkich firm.Poczta elektroniczna rozwija się bardzo szybko, gdyż jednocześnie jest asynchroniczna i daje się odczytywać przez komputer.Jest to szczególnie istotne, gdyż pozwoli urządzeniom elektronicznym określać priorytet informacji i odpowiednio je rozdzielać [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|