, DeMello Anthony Przebudzenie 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pózniej, być może." Niektórzy mistycy trwają w milczeniu.Niektórzyz nich śpiewają.Jeszcze inni zaciągają się na służbę.Nigdy nie można przewidzieć, co zrobią.Kierują się własnymi prawami, dokładnie wiedzą, co ma być zrobione."Rzuć się w wir walki,ale serce twe niech trwa wśród kwiecia lotosu, u stóp Pana", jak to wam już wcześniejmówiłem.Wyobraz sobie, że znajdujesz się w kiepskiej formie, w złym nastroju, ale ktoś pokazuje cipiękną okolicę.Krajobraz jest piękny, jednak twój minorowy nastrój nie pozwala ci zobaczyćczegokolwiek.Kilka dni pózniej przechodzisz tą samą drogą i mówisz: "Wielkie nieba, gdzieja byłem, że tego nie widziałem?" Wszystko staje się piękne, kiedy ty się zmieniasz.Albospoglądasz na drzewa i góry przez szyby zalane deszczem: wszystko wydaje ci się rozmazane i bezkształtne.Masz ochotę wyjść i zmienić te drzewa i te góry.Poczekaj chwilę, sprawdz,jaka jest pogoda.Kiedy umilknie burza i przestanie padać, wyjrzysz przez okno i powiesz:"Jakże inaczej to wszystko wygląda." Widzimy ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi są, ale takimi,jakimi my jesteśmy.Dlatego kiedy dwie osoby patrzą na coś czy na kogoś, reagują wodmienny sposób.Postrzegamy rzeczy lub osoby nie takimi, jakimi one są, ale zależnie odtego, jacy my jesteśmy.Pamiętacie zdanie z Pisma Zw.o tym, że dla kochających Boga wszystko przemienia się wzłoto? Kiedy w końcu się obudzisz, nie będziesz próbował robić dobrych rzeczy  one poprostu będą się wydarzać.Zrozumiesz nagle, że wszystko, co cię spotyka, jest dobre.Pomyślo ludziach, z którymi żyjesz i których chciałbyś zmienić.Oceniasz ich jako niestałych,nierozważnych, niepewnych, zdradliwych.Ale kiedy ty się zmienisz, to i oni będą inni.I tybędziesz inaczej na nich patrzył.Ktoś, kto wydawał się przerażający, teraz wyda sięprzestraszony.Ktoś, kto wydawał się grubiański, również wyda się dręczony lękiem.Zupełnienagle nikt nie będzie w stanie cię zranić.Nikt nie będzie w stanie wymóc na tobieczegokolwiek.To coś takiego, jak na przykład wtedy, gdy zostawiasz na stole książkę, ja jąpodnoszę i mówię: "Usiłujesz coś na mnie wymóc  muszę bowiem tę książkę wziąć albo niewziąć." Jakże ludzie są zajęci oskarżając wszystkich dookoła, bombardując oskarżeniamiżycie, społeczeństwo, sąsiadów.W ten sposób nic nie będziesz w stanie zmienić; utkniesz wswym koszmarnym śnie, nigdy się nie przebudzisz.Przećwicz to tysiąckrotnie:a) zidentyfikuj swe negatywne uczucia;b) zaakceptuj, że są one w tobie, a nie na zewnątrz, w świecie;c) nie traktuj ich jako integralnej części "ja", są one bowiem czymś przejściowym;d) zrozum, że kiedy ty się zmienisz, zmieni się wszystko.ZMIANA JAKO %7łDZANadal stoimy wobec wielkiego pytania: "Co zrobiłem, by zmienić siebie?" Mam wam doprzekazania zaskakującą niespodziankę, znakomita nowinę! Nie musicie nic robić w tejsprawie.Im więcej działań zaczniecie podejmować w tym kierunku, tym będzie dla wasgorzej.Jedyne, co macie zrobić, to zrozumieć.Pomyśl o kimś, z kim mieszkasz lub z kimpracujesz, kogo nie lubisz, kto wzbudza w tobie negatywne uczucia.Spróbuję pomóc ci wzrozumieniu tego, co w tobie się dzieje.Po pierwsze, musisz zrozumieć, że negatywne uczucia istnieją wewnątrz ciebie.Ty jesteśza nie odpowiedzialny, nikt inny.Ktoś inny na twoim miejscu zachowałby całkowity spokój ipełny luz wobec tej osoby.Nie działałaby ona w najmniejszym stopniu na niego.Na ciebiejednak działa.A teraz, zrozum następną rzecz: tę mianowicie, że czegoś żądasz.Masz pewneoczekiwania wobec tej osoby.Czy potrafisz to sobie uzmysłowić? Powiedz do tej osoby: "Niemam prawa niczego od ciebie żądać." Mówiąc tak odrzucasz swe oczekiwania."Nie mamżadnego prawa czegokolwiek od ciebie żądać.Będę oczywiście bronił się przed skutkamitwych działań czy nastrojów, czy czegokolwiek, ale możesz być tym, czym ty chcesz.Niemam prawa stawiać ci żadnych żądań."Zauważ, co się z tobą dzieje, kiedy to mówisz.Czy wyczuwasz w sobie jakiś opór przedwypowiedzeniem tych słów? Mój Boże, ile jeszcze będziesz mógł odkryć tajemnicdotyczących twego "mnie".Pozwól wyjść na jaw temu małemu dyktatorowi, tyranowisiedzącemu w tobie.Myślałeś, że jesteś potulnym barankiem, prawda? Nie, ja jestem tyranemi ty nim także jesteś.Mała wariacja na temat: ja jestem osłem i ty jesteś osłem.Ja jestemdyktatorem i ty jesteś dyktatorem.Chcę rządzić twoim życiem za ciebie, chcę ci powiedzieć bardzo dokładnie czego oczekuję; jaki masz być, jak masz się zachowywać, i lepiej jeślibędziesz zachowywał się zgodnie z tym, co mówię, w przeciwnym bowiem razieznienawidzisz samego siebie.Pamiętaj o tym, co mówiłem  wszyscy są lunatykami.Pewna kobieta opowiadała mi, że jej syn zdobył nagrodę w szkole.Była to nagroda zaosiągnięcia w nauce i sporcie.Cieszyła się bardzo z osiągnięć syna, ale kusiło ją, by mupowiedzieć: "Nie chełp się za bardzo tą nagrodą, bo ci to zaszkodzi wówczas, gdy nadejdzieczas, że przestaniesz być tak dobry [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl