, Czechow Antoni Opowiadania humorystyczne 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeżeli świadectwalekarskie nie wystarczą, to mogę przedstawić świadectwo z komisariatu.Niech pan każewydać mi pieniądze!Kistunowi pociemniało w oczach.Wyrzucił cały zapas powietrza, jaki miał w płucach, ibez sił upadł na krzesło. Ile pani chce?  spytał słabym głosem. Dwadzieścia cztery ruble i trzydzieści sześć kopiejek.Kistunow wyjął z kieszeni portfel, odliczył dwadzieścia pięć rubli i podał Szczukinej. Niech pani wezmie i.idzie!Szczukina zawinęła pieniądze w chusteczkę, schowała je i ze słodkim, delikatnym, a nawetzalotnym uśmiechem spytała: Ekscelencjo, a czy mógłby mój mąż wrócić na swoją posadę? Wyjeżdżam.jestem chory. powiedział Kistunow omdlewającym głosem. Mamstraszne bicie serca.Gdy odjechał, Aleksy Mikołajewicz posłał woznego po krople laurowe i wszyscyurzędnicy, zażywszy ich po dwadzieścia kropli, zasiedli do dalszej pracy, Szczukina zaśsiedziała jeszcze dwie godziny w przedpokoju i rozmawiając z portierem czekała na powrótKistunowa.Przyszła też dnia następnego.1887Korekta Aleksander Baliński39 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl