, Cien wolnosci Dav 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Przekaż porucznikowi Boudreaux, żeby wzmocnił jedynkę itrójkę.I niech uważają! Ci dranie dysponują cięższym uzbrojeniem, niż myśleliśmy!*** To było niezłe bum  zauważył Gutierrez i rzucił następny wabik w głąb korytarza.Sporo do sprzątania. Mogli sobie tego oszczędzić  mruknęła Abigail. Jak sam powiedziałeś, dranie zTiberiana byli jednak mądrzejsi.A teraz trzeba ich przycisnąć. Aye, aye, milady.*** Przynajmniej wiemy, że nie są nieśmiali  jęknął major Pole, spoglądając na ekrantaktyczny.%7ładen z przeciwników, których widział wcześniej Kristoffersen, nie miał przy sobieniczego choćby przypominającego broń przeciwpancerną.Zmieniała ona nieprzyjemnie układ sił,chociaż z drugiej strony przeciwnik nie miał szansy użyć jej na większą skalę we wnętrzumodułu Victor Siedem.Nie było tam długich i szerokich korytarzy, a silne eksplozje były groznedla obu stron, jeśli ktoś akurat nie miał na sobie przeciwpancernego kombinezonu.Zwłaszcza wciasnych przejściach, gdzie skumulowany podmuch po wybuchu mógł być szczególnieniebezpieczny.I to były dobre wiadomości.Ze złych zaś najważniejsza była ta, że po sforsowaniuwejścia, strzeżonego przez drużynę poległego sierżanta Abernathy ego, przeciwnik zyskiwałzdecydowanie większy wybór dróg prowadzących w głąb modułu.Ludzie Pole a zapewne znalihabitat o wiele lepiej niż ekipa z Manticore, ale blokowanie wszystkich potencjalnych przejśćzmuszało do znacznego rozproszenia sił.Zwłaszcza gdy chodziło o zatrzymanie kogoś z ciężkimuzbrojeniem.Pole zastanowił się nad wydaniem internowanych już teraz, skoro przeciwnikzademonstrował dobitnie, że nie zamierza żartować, ale uznał, że to jeszcze nie jest właściwa chwila.Jeśli chciał się jakoś wybronić, musiał mieć czarno na białym, że naprawdę próbowałwykonać absurdalny rozkaz wydany mu przez gubernatora, a do tego potrzebował większejliczby ofiar.Było to ogólnie mało szczęśliwe rozwiązanie, ale przynajmniej centrum dowodzeniamajora znajdowało się dość daleko od miejsca, w którym toczyły się walki.Był pewien, że zdołazyskać argumenty, zanim zrobi się gorąco gdzieś bliżej jego siedziby.*** Dobrze, a teraz pora na fortel, milady  powiedział Gutierrez.Pokonali już dwa kolejne włazy i Abigail załadowała plan przejść technicznych stacji dopamięci jego skafandra.Sama też przyjrzała się ich sieci na własnym ekranie.Kolejne kopiezostały przekazane Xamarowi, bosmanowi Musgrave owi oraz obu starszym podoficeromprzydzielonym do grupy abordażowej.Abigail znajdowała się teraz blisko pięćdziesiąt metrówod Gutierreza, ale nie była to żadna przeszkoda we wspólnym analizowaniu obrazu. Moglibyśmy wyciąć sobie przejście do tego korytarza technicznego  pokazałGutierrez, zaznaczając interesujące go miejsce od razu na obu ekranach. Wtedy moglibyśmyich obejść i wyjść za tamtymi.Wskazał na zamknięty właz naprzeciwko ich pozycji.Był to kolejny punkt oporużandarmerii. Skoro musimy jakoś przejść, to chyba dobry pomysł  potwierdziła Abigail. Bo wprzeciwnym razie& ? Bo w przeciwnym razie musielibyśmy znowu mocno zastukać  odparł Gutierrez izastanowił się chwilę.Sprawa nie była taka łatwa.Aby rozwalić ten punkt oporu, musielibypokonać najpierw dość ostry zakręt korytarza.Niestety, zaraz za nim byliby wystawieni na ogieńprzeciwnika, mieli zaś za mało miejsca, by znowu użyć wyrzutni pocisków przeciwpancernych.Gdyby dysponowali przeciwpancernymi kombinezonami, karabinami plazmowymi i ciężkimidziałkami, byłaby to całkiem łatwa robota, ale bez nich musieli improwizować. MacFarlane! Tak, poruczniku? Chodz tu ze swoją zabawką. Już idę.MacFarlane, jeden ze specjalistów z grupy przeciwawaryjnej Tristrama, dotarł niecałąminutę pózniej.Były marine odsunął się trochę, by technik też mógł spojrzeć na ekran. Musimy usunąć te drzwi  powiedział porucznik, stukając palcem w wyświetlacz.Sądzisz, że twój chłopak da sobie z tym radę? O tak  odparł MacFarlane. Należy jednak oczekiwać, że ludzie po drugiej stroniebędą próbowali go powstrzymać. Chyba wiem, jak temu zaradzić  stwierdził Gutierrez. Wprawdzie wolałbym mieć tuBravo Charlie, ale i tak spróbujemy. Denny może się obrazić  odparł MacFarlane z uśmiechem. Na pewno da sobie radę. Poczekaj tylko, aż zorganizuję klakierów, i pokażesz mi, na co go stać.***Sierżant Norman Dreyfus bardzo żałował, że zamknięta przyłbica hełmu nie pozwala muocierać potu z czoła.Oczywiście nic by to nie zmieniło, ale przynajmniej czułby się trochę lepiej.%7łałował również, że nie ma najmniejszego pojęcia, co właściwie planuje przeciwnik, który podszedł już prawie pod jego pozycję.Niestety, tamci systematycznie usuwalirozmieszczone wcześniej przez żandarmów czujniki, i to zdumiewająco sprawnie.Widocznieludzie odpowiedzialni za ich ukrycie nie przyłożyli się należycie do roboty, a skutek był taki, żeteraz wszyscy musieli się opierać na domysłach co do postępów ekipy abordażowej.Nie była topocieszająca myśl, a jeszcze gorsza była świadomość, że tamci zdołali już podejść wbezpośrednie sąsiedztwo placówki sierżanta Dreyfusa [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl