,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mama miała ogromną ochotę na jakiś kolo-rowy akcent.Ona i pani Ting w najwy\szym podnieceniu popędziły zmateriałem do domu Chang, gdzie w jednej chwili zostały uszyte czterybluzki, po dwie dla ka\dej z nich.Następnego dnia wło\yły je pod swojeleninowskie komplety.Mama wyło\yła na wierzch ró\owy kołnierzyk icały dzień spędziła w nerwowym napięciu i podnieceniu.Pani Ting po-szła jeszcze dalej: nie tylko wyło\yła kołnierzyk, ale jeszcze zawinęłarękawy kurtki i prezentowała ró\owe rękawy bluzki.Mamę wobec takiej prowokacji zdjęła pełna oszołomienia groza.Jakprzewidywała, padło wiele spojrzeń pełnych dezaprobaty.Ale pani Tingzadarła brodę. A kto by się tym przejmował? powiedziała mamie,która odczuła niezmierną ulgę.Mając przyzwolenie szefowej, mogłateraz ignorować krytykę, werbalną i niewerbalną.Jednym z powodów, dla których pani Ting nie bała się traktować wie-lu zasad nieco swobodniej, było to, \e jej mą\, naprawdę wa\ny czło-wiek, nie był zbyt rygorystyczny w sprawowaniu władzy.Miał ostry nos,ostry podbródek i lekki garb.Był w wieku mojego ojca i piastował funk-cję szefa Wydziałowej Organizacji Partyjnej dla regionu Yibin, a jegoWydział zajmował się awansami, degradacjami i karami.Zajmował siętak\e kartotekami członków Partii, a ponadto, podobnie jak ojciec, byłczłonkiem czteroosobowego komitetu zarządzającego regionem Yibin.W Lidze Młodzie\y mama pracowała z ludzmi w swoim wieku.Bylibardziej wykształceni, swobodniejsi, mieli większe poczucie humoru ni\pełne poczucia własnej wy\szości straszne wieśniaczki, z którymi pra-cowała poprzednio.Jej nowi koledzy lubili tańczyć, urządzali razem pik-niki, lubili prowadzić rozmowy o ksią\kach i ideach.Miała odpowiedzialną pracę, a to znaczyło, \e traktowano ją z więk-szym szacunkiem, który wzrastał w miarę, jak ludzie spostrzegali, \e jestzarówno zdolna, jak i dynamiczna.Nabierała większego zaufania dosiebie i im mniej liczyła na ojca, tym mniej była nim rozczarowana.Pozatym pogodziła się ju\ z jego postawą, nie oczekiwała, \e będzie dla niegonajwa\niejsza.184Inną zaletą awansu mamy było to, \e teraz ju\ mogła sprowadzić doYibin swoją matkę na stały pobyt.W końcu sierpnia 1951 roku po długieji wyczerpującej podró\y przyjechała babcia i doktor Xia; system komu-nikacyjny działał ju\ wtedy znowu i całą drogę odbyli rozkładowym po-ciągiem i łodzią.Jako członkom rodziny urzędników państwowych przy-dzielono im trzypokojowy domek w pawilonie gościnnym.Dostawalidarmowe przydziały podstawowych dóbr, jak ry\ i opał, które wydzielałim zarządca pawilonu, wypłacano im tak\e niedu\e pensje na zakup in-nych artykułów spo\ywczych.Moja siostra i jej mamka wprowadziły siędo nich i mama cały swój wolny czas spędzała z nimi, rozkoszując sięwspaniałą kuchnią babci.Mama była zachwycona, \e jest z nią jej matka i doktor Xia, które-go bardzo kochała.Była te\ zadowolona, \e oboje są daleko od Jinzhou,jako \e niedawno u progu Mand\urii wybuchła wojna koreańska.Podkoniec 1950 roku na brzegu rzeki Yalu, na granicy koreańsko-chińskiejstały amerykańskie oddziały, a amerykańskie samoloty bombardowały iostrzeliwały miasta w Mand\urii.Mama bardzo chciała się dowiedzieć, co się stało z Huige, młodympułkownikiem, który jej kiedyś pomagał.Była zrozpaczona, kiedy siędowiedziała, \e został rozstrzelany przez pluton egzekucyjny przy zakrę-cie rzeki, za zachodnią bramą Jinzhou.Jedną z najgorszych rzeczy, jaka się mo\e zdarzyć człowiekowi, jestwedług Chińczyków brak odpowiedniego pogrzebu.Uwa\ali, \e tylkowtedy, kiedy ciało jest odpowiednio przykryte i zło\one głęboko w zie-mi, zmarły mo\e uzyskać spokój.Miało to charakter religijny, ale te\praktyczny: jeśli ciała nie pogrzebano, było rozszarpywane na sztukiprzez dzikie psy i rozdziobywane przez ptaki.W przeszłości ciała ska-zańców dla postrachu przez trzy dni le\ały nie pogrzebane, dopiero po-tem wyprawiano coś w rodzaju pogrzebu.Komuniści wydali roz-porządzenie, \e od razu po egzekucji krewni zabitych mają ich grzebać.Jeśliby tego nie zrobili, mieli to zrobić grabarze wynajęci przez państwo.Babcia sama poszła na miejsce egzekucji.Znalazła ciało Huige le\ącena ziemi, poszarpane kulami, w szeregu innych zwłok.Został rozstrzela-ny wraz z piętnastoma innymi skazańcami.Ich krew zabarwiła śnieg na185czerwono.Nikt z jego rodziny nie został w mieście i babcia wynajęłaprzedsiębiorcę, który wyprawił mu porządny pogrzeb.Sama przyniosładługi kawał czerwonego jedwabiu i owinęła nim ciało.Mama spytała,czy byli tam inni znajomi.Tak, byli.Babcia spotkała na miejscu egzeku-cji znajomą kobietę, która zabierała stamtąd ciała brata i mę\a.Obaj byliszefami okręgów podczas rządów Kuomintangu.Mama była przera\ona, kiedy się dowiedziała, \e babcia została zade-nuncjowana przez własną szwagierkę, \onę Yulina.Tamta czuła sięprzez babcię traktowana jak ktoś gorszy to ona wykonywała w domu iprzy domu wszystkie cię\kie prace, a babcia prowadziła dom jako jegopani.Komuniści zachęcali wszystkich do opowiadania o gnębieniu ieksploatacji , i w ten sposób \ale \ony Yulina zostały oprawione w poli-tyczne ramki.Kiedy babcia zabrała zwłoki Huige, \ona Yulina oskar\yłają, \e okazuje sympatię kryminaliście.Sąsiedzi zebrali się, odbyli spo-tkanie walki , aby pomóc babci zrozumieć jej błędy.Musiała w tymuczestniczyć i uznała, \e mądrzej będzie nic nie mówić i udawać, \e po-tulnie przyjmuje krytykę.W środku jednak gotowała się z wściekłości naswoją szwagierkę i na komunistów.Ten epizod nie wpłynął dobrze na relacje pomiędzy babcią i ojcem.Gdy usłyszał, co zrobiła, rozzłościł się i powiedział, \e więcej sympatiiokazuje Kuomintangowi ni\ komunistom.Ale było jasne, \e gryzie gozazdrość.Babcia, która ledwo się odzywała do ojca, uwielbiała Huige iuwa\ała, \e byłby doskonałą partią dla mojej mamy.Mama tkwiła pośrodku: między tymi dwojgiem matką i mę\em;pomiędzy osobistymi uczuciami \alem z powodu śmierci Huige aswoimi politycznymi przekonaniami ^zaanga\owaniem w komunizm.Wykonanie wyroku na pułkowniku było elementem kampanii dła-wienia kontrrewolucji.Jej celem było wyeliminowanie ewentualnychpopleczników Kuomintangu, którzy mieli siłę albo wpływy, a rozpoczęłasię wraz z wybuchem wojny koreańskiej, w czerwcu 1950 roku.Kiedyoddziały amerykańskie podeszły tu\ pod mand\urską granicę, Mao prze-straszył się, \e Stany Zjednoczone mogą zaatakować Chiny albo wes-przeć armię Chiang Kai-sheka, albo jedno i drugie.Posłał na tę wojnęponad milion ludzi, którzy walczyli po stronie Korei Północnej przeciw-ko Amerykanom.186Chocia\ armia Chiang Kai-sheka nigdy nie opuściła Tajwanu, StanyZjednoczone zorganizowały inwazję na południowo-zachodnie Chiny zBirmy; były tak\e robione wypady z okolic wybrze\y i w Chinach wylą-dowało wielu agentów [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|