, Brandon Sanderson Elantris 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stwierdziła, \e łatwiej jej mówić,kiedy stoi  kładła to na karb nerwowego odruchu, ale wiedziała równie\, \e wzrost dodaje jejautorytetu. Ja jednak widzę tutaj logiczne powiązanie  odrzekła.Eondel dobrze reagował nawszystko, co następowało po słowie  logiczne. W zeszłym tygodniu byliśmy na przyjęciuu Telrii.Wydał na nie chyba więcej, ni\ niejeden z was zarabia przez rok. Ekstrawagancja nie zawsze jest oznaką bogactwa  odparł Shuden. Widzieliśmyludzi biednych jak chłopi, którzy utrzymywali olśniewające pozory, by zachować iluzjębezpieczeństwa w obliczu katastrofy. Słowa Shudena brzmiały prawdziwie  jeden z uczestników ich spotkania, baron Edan właśnie tak się zachowywał.Sarene zmarszczyła brwi. Trochę się dowiadywałam tu i tam.w zeszłym tygodniu miałam mnóstwo czasu,poniewa\ \aden z was nie dał rady zjawić się na zebraniu, choć sprawa była pilna. śaden zeszlachciców nie spojrzał jej w oczy, słysząc ten komentarz.Wreszcie ich zebrała.Niestety,Kiin i Lukel nie mogli być obecni z powodu wcześniejszych zobowiązań. Powiadają, \ekonta Telrii zdecydowanie spuchły w ciągu ostatnich dwóch tygodni, a jego dostawy doFjordenu przynoszą fantastyczne zyski, niezale\nie od tego, co wysyła, czy luksusoweprzyprawy, czy krowie łajno. Pozostaje fakt, \e diuk jeszcze nie przeszedł na Shu-Dereth  zauwa\ył Eondel.Wcią\ pobo\nie uczestniczy w spotkaniach Korathi.Sarene postukała się w zadumie palcem po policzku. Gdyby Telrii otwarcie przeszedł na stronę Fjordenu, jego zarobki byłyby podejrzane.Hrathen jest zbyt sprytny, \eby być tak ostentacyjnym.O wiele sprytniej będzie, jeśli Fjordenpozostanie z dala od diuka, pozwalając Telrii udawać pobo\nego konserwatystę.Pomimoostatnich zabiegów Hrathena, o wiele łatwiej będzie sięgnąć po tron tradycyjnemu Korathiani\eli Derethi. Więc najpierw zagarnie tron, a dopiero potem zawrze pakt z Wyrnem  zgodził sięRoial. Dlatego musimy dopilnować, by Iadon znów zaczął zarabiać pieniądze, i to jaknajszybciej  odparła. Ludzie ubo\eją.Mo\liwe, \e Telrii w przyszłym roku księgowymzarobi więcej ni\ Iadon, nawet po odliczeniu podatków.Wątpię, by król abdykował.Jednak\e, jeśli Telrii uzna za stosowne wziąć tron siłą, pozostała szlachta mo\e pójść za nim. Jak ci się to podoba, Edanie?  zapytał z jowialnym uśmiechem Ahan. Jak widać,nie ty jeden mo\esz stracić tytuł za kilka miesięcy  sam stary Iadon mo\e pójść w twojeślady. Proszę, hrabio Ahanie  rzekła Sarene. Naszym obowiązkiem jest do tego niedopuścić. Co mamy zatem zrobić?  zapytał nerwowo Edan. Wysyłać królowi dary? Niemam pieniędzy, którymi mógłbym się dzielić. Nikt z nas nie ma, Edanie  odparł Ahan, opierając dłonie na potę\nym brzuchu.Inaczej nie byłyby takie cenne, prawda? Wiesz, o czym on mówi, Ahanie  wtrącił z uśmiechem Roial. Moim zdaniem księ\niczka ma na myśli coś innego. Właściwie jestem otwarta na propozycje, panowie  powiedziała Sarene, rozkładającręce. Jestem politykiem, nie kupcem.Jestem zupełną amatorką, jeśli chodzi o zarabianiepieniędzy. Dary nic nie dadzą  rzekł Shuden, w zadumie podparłszy dłońmi podbródek. Króljest dumnym człowiekiem, który zebrał fortunę własnym potem, pracą i spiskowaniem.Nieprzyjmie podarków, nawet aby uratować tron.Poza tym kupcy są znani z podejrzliwegostosunku do darów. Mo\emy powiedzieć mu prawdę  zaproponowała Sarene. Mo\e wtedyzaakceptuje naszą pomoc. Nie uwierzy nam  odparł Roial, potrząsając głową. Król to bardzo konkretnyczłowiek, Sarene.Jeszcze bardziej ni\ nasz drogi lord Eondel.Generałowie potrafią myślećabstrakcyjnie, aby przechytrzyć przeciwników, ale Iadon, wątpię, czy kiedykolwiek przeszłamu przez głowę jedna abstrakcyjna myśl.Król przyjmuje rzeczy takie, jakimi się wydają,zwłaszcza jeśli są takie, jak on uwa\a, \e być powinny. Dlatego lady Sarene tak łatwo oszukała króla pozornym brakiem rozumu  zgodziłsię Shuden. Oczekiwał, \e będzie niemądra, a kiedy spełniła jego oczekiwania, po prostuzapomniał o niej, nawet jeśli jej gra była mocno przesadzona.Sarene nie uznała za stosowne zareagować na tę uwagę. Piraci to coś, co Iadon rozumie  odparł Roial. W świecie statków mają sens,w pewnym stopniu ka\dy kupiec uwa\a się za pirata.Jednak rząd to co innego.W oczachkróla nie miałoby sensu, by królestwo zatapiało statki pełne cennych towarów.Król nigdy niezaatakowałby kupców, niezale\nie od natę\enia działań wojennych.A według jego informacjiArelon i Fjorden to dobrzy przyjaciele.To on jako pierwszy wpuścił kapłanów Derethi doKae, dał te\ gyornowi Hrathenowi wszystkie przywileje podró\ującego szlachcica.Powa\niewątpię, czy zdołamy go przekonać, \e Wyrn próbuje go zrzucić z tronu. Mo\emy spróbować wrobić Fjorden  podsunął Eondel. Pokazać, \e te ataki tosprawka Wyrna. To zajmie zbyt wiele czasu  odparł Ahan, potrząsając obwisłymi policzkami.Poza tym Iadonowi zostało zbyt mało statków  wątpię, by znów zaryzykował na tychwodach.Sarene skinęła głową. Bardzo trudno byłoby ustalić powiązanie z Wyrnem.Prawdopodobnie wykorzystujedo tego zadania svordyjskie statki wojenne.Fjorden sam nie ma du\ej floty.  Czy Dreok Dusigardło był Svordyjczykiem?  zapytał Eondel, marszcząc brwi. Ja słyszałem, \e był z Fjordenu  odparł Ahan. Nie  mruknął Roial. Zdaje się, \e podobno miał być Aonitą, czy\ nie? W ka\dym razie  niecierpliwie wtrąciła Sarene. Lord Ahan mówi, \e król niezaryzykuje ju\ posłania statków na te wody, ale przecie\ gdzieś będzie dostarczał swojetowary.Ahan skinął głową. Nie mo\e sobie teraz pozwolić na zawieszenie dostaw  wiosna to najlepszy sezondla kupców. Ludzie przez całą zimę męczyli się z ponurymi kolorami i jeszcze bardziejponurymi krewnymi.Skoro tylko śnieg stopnieje, są gotowi co nieco wydać.W tymmomencie najlepiej idą cienkie, kolorowe jedwabie, a to jeden z najlepszych produktówIadona. Te ataki to katastrofa.Iadon stracił nie tylko statki, ale i zysk, który uzyskałby z tychjedwabi.Nie wspomnę o innych towarach.Wielu kupców doprowadza się prawie dobankructwa, skupując do magazynów towar, o którym wiedzą, \e się dobrze sprzeda. Jego Wysokość zrobił się chciwy  rzekł Suden. Kupował coraz więcej statkówi napełniał je taką ilością jedwabiu, na jaką tylko było go stać. Wszyscy jesteśmy chciwi, Shudenie  odrzekł Ahan. Nie zapominaj, \e twojarodzina zarobiła fortunę, organizując szlak przyprawowy przez Jindo.Nigdy niczego niedostarczaliście.zbudowaliście tylko drogi i zbieracie od kupców opłaty za ich u\ywanie. Lordzie Ahanie, pozwól, \e nieco zmienię szyk tego zdania  odparł Shuden. Królpozwolił, aby jego chciwość pozbawiła go rozumu.Ka\dy dobry kupiec powinien planowaćdziałania na wypadek katastrofy.Nigdy nie dostarczaj tego, na czego stratę nie mo\esz sobiepozwolić. Dobrze powiedziane  zgodził się Ahan. W ka\dym razie  wtrąciła Sarene  król ma ju\ tylko kilka statków, które musządać mu solidne zyski [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl