, TAPCZAN Z PODWÓJNYM MATERACEM Wiesława Kwiatkowska 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Magdalena, wróciwszy do pokoju po zamknięciu drzwiwyjściowych, zastała Pawła siedzącego z ponurą miną. To chyba niemożliwe, abyś poczuł się dotknięty ichzachowaniem?  powiedziała. Usiłowali się odegrać, wżałosny zresztą sposób, bo zdemaskowałeś ich pozycjęznajdującą się na jakiejś chybotliwej granicy, skąd roz-różnienie czynów staje się niewyrazne.No i zdenerwowałeśich swoją bezkompromisowością.I bardzo dobrze! Może imto da do myślenia, jestem dumna, że właśnie tobie się toudało.Paweł najwyrazniej czekał na taką właśnie wypowiedzMagdaleny.Popatrzył na nią ciepło. Jestem diablo zmęczony  powiedział  pozwolisz, żezostanę u ciebie na noc? A czy myślisz, że wypuściłabym cię dzisiaj? Zrób tapczan,a ja uprzątnę trochę.Albo lepiej ty uprzątnij, a ja zrobiętapczan, tak będzie bezpieczniej  zaśmiała się.W krótkim czasie znalezli się pod kołdrą.Energiczne pukanie w drzwi, które prawie natychmiastrozbrzmiało, nie pozostawiało wątpliwości, że otworzyćtrzeba.Tak pukają tylko osoby urzędowe, pewne swojegoprawa do zakłócania prywatnego spokoju.Toteż Paweł mezdziwił się wcale, gdy na pytanie:  Kto tam? odpowiedziano: milicja!Otworzył. Jestem!  Andrzej minął go chyżo, wbiegł do środka.Naśrodku pokoju zatrzymał się, popatrzył na bose nogi Pawłasterczące spod zimowego płaszcza, na przykrytą po brodęMagdalenę.  Rockefeller, gdy chce się kochać, to nie otwiera, gdy FBI,CIA, MO, Scotland Yard i Interpol razem walą w jego drzwi powiedział nieco zmieszany. Ale nie martwcie się odzyskał wigor  przyniosłem coś, co was rozrusza  i wyjąłbutelkę z kieszeni płaszcza.Brak reakcji na jej widok spowodował, że wąsy Andrzejajakby nagle zwiędły. Rockefeller, gdy przyjaciele nie chcą z nim pić powiedział żałosnym głosem  biegnie do domu, budzidozorcę i śpiewa z nim do rana  Serce w plecaku".Bywajcie! [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl