,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bernarda z Clairveaux w Epistola 111; Migne PL 182, 2588.(23) Siedem subtelnych wad, właściwych początkującym, opisał Święty w Nocy ciemnej, ks.I, rr.1-7.(24) Porównania te związane są z pojęciami, jakie o zjawiskach przyrody mieli ludzie w XVI w.Niemniej jednak zostaje pewne, że szatan wiele rzeczy może przewidzieć, gdyż ma niezwykłą intuicjęrozumową, właściwą aniołom.(25) Dokładny tekst Boecjusza brzmi: Tu quoque si vis lumine ciaro cernere verum, - Tramite rectocarpere callem, - Gaudia pelle, - Pelle timorem, - Spemque fugato, - Nec dolor adsit.(De consolationephilosophiae, l.2, 7; Mignę PL 63, 656-7).(26) Występuje tutaj szereg terminów właściwych symbolicznemu językowi mistyki.Powyższąterminologię uzasadnia Święty podobieństwem niektórych aktów duchowych do działań zmysłówzewnętrznych.(27) S.Gregorius M.: Dialogi, lib.II, c, 35; Migne PL 66, 198.(28) Quaestiones quodlibetales, q.I, a.l, ad l.(29) Wspomniany temat został faktycznie omówiony w 17 i 18 rozdziale.(30) Faktycznie odpowiedź tę dał w r.21 i 22.(31) Na język polski trudno przełożyć terminy hiszpańskie, użyte przez św.Jana: palabras sucesivas,formales y sustanciales.Ks.arcyb.Piotr Mańkowski próbuje je przetłumaczyć: słowa kolejne, formalne iistotne.Zob.A.Tanquerey: Zarys teologii ascetycznej i mistycznej.Kraków 21949, t.II, s.684.(32) Pisze o nich już w r.16.(33) Począwszy od r.16.(34) Tekst n.5 pochodzi z kodeksu w Alba i jest dłuższy od odpowiadającego mu tekstu z Alcaudete.KSIĘGA TRZECIA(Noc czynna ducha, pamięci i woli)Omawia oczyszczenie pamięci i woli przez noc czynną.Podaje naukę jak dusza powinnasię zachować co do pojmowań w kręgu tych dwu władz, aby mogła dojść do zjednoczenia z Bogiemw obu tych władzach, w doskonałej nadziei i miłościRozdział l1.Pouczyliśmy już rozum, czyli pierwszą władzę duszy, jak ma postępować wśród wszelkichdoznań, aby wszedł w teologiczną cnotę wiary i by według tejże władzy rozumu duszapołączyła się z Bogiem w czystej wierze.Teraz należy nam to samo uczynić odnośnie dodwóch innych władz duszy, tj.pamięci i woli.I one bowiem muszą się oczyścić ze swychdoznań tak, by dusza w obu tych władzach złączyła się z Bogiem w doskonałej nadziei imiłości.Przeprowadzimy to pokrótce w tej trzeciej księdze.Ukończywszy rozważaniazwiązane z rozumem, będącym zgodnie ze swą naturą, jakby zbiornikiem wszystkichprzedmiotów, uczyniliśmy już bardzo dużo, nie trzeba więc będzie zbyt długiegozatrzymywania się nad innymi władzami.Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby człowiekduchowy, jeśli należycie ukształtuje swój rozum w wierze, do czego podawaliśmywskazówki, nie został równocześnie pouczony o postępowaniu pozostałych dwu władz ipozostałych dwu cnót.Działania bowiem jednych zależne są od drugich.2.Ażeby od przyjętego sposobu wykładu nie odstąpić i aby ułatwić zrozumienie rzeczy,należy nam koniecznie omówić ten przedmiot we właściwej mu i ściśle określonej treści;zajmiemy się więc pojmowaniami każdej z tych władz, podając rozróżnienia odpowiednie(s.310) do naszego celu.Zaczniemy zaś najpierw od pamięci.Podział przeprowadzimy napodstawie rozróżnienia przedmiotów przez nią pojmowanych.Są one potrójne: przyrodzone,wyobrażeniowe i duchowe.Analogicznie do tego mamy trzy rodzaje pojęć pamięciowych, tj.:przyrodzone, nadprzyrodzone i wyobrażeniowe duchowe.3.O tych trojakich pojęciach będziemy z kolei mówili za łaską Bożą.Zaczniemy od pojęćnaturalnych, odnoszących się do przedmiotów bardziej zewnętrznych.Później zaś omówimyskłonności woli i tym rozważaniem zakończymy tę trzecią księgę czynnej nocy ducha.Rozdział 2Mówi o naturalnych pojmowaniach pamięci.Poucza, jak pamięć powinna się z nichopróżniać, ażeby dusza mogła zjednoczyć się z Bogiem według tej władzy.1.Czytelnik tych ksiąg powinien pamiętać o celu, dla jakiego to mówimy.Bez tego możemieć dużo wątpliwości na temat tego, co będzie czytał, podobnie jak już teraz mógłby miećwątpliwości co do tego, cośmy powiedzieli odnośnie do rozumu, a teraz powiemy o pamięci,później zaś o woli.Albowiem, widząc jak unicestwiamy władze w zakresie ich działalności, będzie mniemał, żeraczej niszczymy drogę ćwiczenia duchowego, niźli ją budujemy.Mogłoby to sięrzeczywiście stać, gdybyśmy pouczali początkujących na drodze doskonałości.Ci bowiemmuszą przygotować się przez dyskursywne i zrozumiałe pojmowania.2.Ponieważ jednak podajemy tu naukę o postępie w kontemplacji aż do zjednoczenia zBogiem, wszystkie te środki i zmysłowe ćwiczenia władz zostać muszą poza nami i umilknąć,by Bóg sam dokonał w duszy zjednoczenia z Sobą.Dlatego, zgodnie z naszym założeniem,należy uwolnić i opróżnić władze oraz pozbawić je ich naturalnych praw i działalności, aby wten sposób przygotować miejsce na dary i oświecenia nadprzyrodzone.Naturalne bowiemzdolności nie podołają tak wzniosłemu zadaniu, lecz raczej stanowią przeszkodę, jeżeli sięnimi nie przestanie zajmować.3.Dusza powinna dążyć do Boga poznając Go raczej przez to, czym On nie jest, aniżeli przezto, czym jest.Tym samym więc musi odrzucać całkowicie wszystkie pojmowania, taknaturalne jak i nadprzyrodzone.Zastosujemy to do pamięci, by ją wyprowadzić poza jejnaturalne granice i właściwości.Tym tylko bowiem sposobem wzniesie się ona ponad samąsiebie, tj.ponad wszelkie poznanie szczegółowe i posiadanie odczuwalne, w szczytnej nadzieiBoga nieogarnionego.4.Przez pojęcia naturalne powstające w pamięci, to przez nie rozumiemy te wszystkie, którepamięć kształtuje lub może wytworzyć na podstawie działania pięciu zmysłów ciała: słuchu,wzroku, powonienia, smaku i dotyku, oraz wszystkie inne, jakie może ukształtować iwytworzyć [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|