, Michelle Moran Heretycka Królowa 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widział bitwy we wszystkich królestwach Wschodu. Więc teraz zakosztuje wojny z Egiptem. Rozdział dwudziesty piątyPOD MURAMI KADESZAwaris Jedziesz do Kadesz?  spytała Merit z niedowierzaniem.Stała nad Amonherem iPrehirem, którzy patrzyli spod grzywek złotorudych włosów i machali do mnie,żebym ich wzięła na ręce. Nie wystarczy, że popłynęłaś na północ, moja pani?Księżniczka Egiptu na statku z piratami. Sama widziałaś, jak lud to przyjął  przekonywałam. Warto byłozaryzykować. Ale to była tylko setka piratów, a nie dziesięć tysięcy Hetytów gotowychdo wojny!  protestowała Merit. Czy faraon zdaje sobie sprawę z zagrożenia? Oczywiście, że tak. Miałam tylko jeden dzień na przygotowania, a Meritstała na drodze do mojej podróżnej skrzyni. Myślał o tym przez całe dnie.Obojemyśleliśmy, mawat.A zeszłej nocy podjął decyzję. Ale pamiętaj, że na wojnie można zginąć  nalegała. Proszę. Podniosłagłos w desperacji. Co się stanie, kiedy faraon ruszy do bitwy? Będziesz zupełniesama.Odetchnęłam głęboko. Nie.Będę miała przy sobie Amonhera i Prehira. Na widok wyrazu jejtwarzy dodałam szybko:  Ramzes wziął udział w pierwszej kampanii, kiedy miałjedenaście miesięcy.Iset też jedzie.Z Ramessu.Merit oparła ręce na biodrach, a jej opór zmienił się w zdumienie. Do Kadesz?  To pomysł Henuttawy.Chce mieć pewność, że Ramzes będzie spędzał zIset tyle samo czasu co ze mną  wyjaśniłam. Zostaniemy w obozie na wzgórzach.Będziemy oglądać bitwę z daleka.Merit uniosła ręce w przerażeniu. Skoro ty możesz mieszkać w obozie, ja też mogę!  Stanęła na rozsta-wionych szeroko krótkich grubych nogach i znów oparła ręce na biodrach.Wiedziałam, że nie ma co się z nią spierać. Co mam przygotować? Prześcieradła i sandały  powiedziałam szybko. A dla książąt?Pocałowałam moich synków w miękkie policzki.Byli niezwykle pogodnymidziećmi, ciągle chcieli dotykać, łapać, poznawać. Tak naprawdę to potrzebują tylko siebie  powiedziałam.Ostatnio przestalibyć karmieni piersią i pili mleko z glinianych butelek.Jedli też kurczaka z mojejmiski, jeśli był dostatecznie drobno pokrojony.Wszystko robili razem, jedli i bawilisię, a teraz zobaczą swą pierwszą bitwę.Położyłam ich z powrotem na prześcieradlei poczułam podniecenie na myśl o tym, że w miesiącu Epifi bogowie ich poznają.Może to mała rzecz i może Amon nie od razu pozna ich imiona, ale udział wwojnie Egiptu to już jakiś początek.Tego ranka do Sali Audiencyjnej nie wpuszczono petentów, a przy tuziniestołów generałowie i wezyrowie dyskutowali nad strategią, za pomocą której Egiptodzyska Kadesz.Siedziałam i słuchałam, jak Asza i jego ojciec opisują armięHetytów. Mają sprzymierzeńców z osiemnastu królestw  powiedział Anhuriostrzegawczo. Prawie dwa tysiące rydwanów i trzydzieści tysięcy żołnierzy.Dostali ludzi z Aleppo, Ugarit, Dardanii, Keszkesz, Arzawy, Szasu. Aradusu, Mese, Pedes i wielu innych  dokończył Asza. Bez wątpieniabędziemy potrzebować wszystkich dwudziestu tysięcy żołnierzy. Zatem podzielimy armię na pięć części  zdecydował Ramzes.Przez wielenocy oglądaliśmy mapy, tłumaczyliśmy spisane pismem klinowym listy, któreprzejęli szpiedzy. Ja stanę na czele dywizji Amona, Kofu na czele dywizji Re, a generał Anhuri poprowadzi dywizję Ptaha i wyznaczy generała dywizji Seta.Każdadywizja wyruszy w odstępie dnia od poprzedniej, więc kiedy Hetyci zobacządywizję Amona, będą sądzić, że mamy tylko pięć tysięcy ludzi.Asza popłynie zostatnią, najmniejszą dywizją rzeką.Jeśli zdołamy otoczyć Hetytów i odciąć im liniezaopatrzenia, czeka ich głód i poddadzą się w ciągu miesiąca.Wezyrowie zmarszczyli brwi. Zamierzasz podzielić armię, wasza wysokość?  spytał Paser ostrożnie.%7ładen faraon jeszcze tak nie postąpił.Ludzie wokół stołów poruszyli się niespokojnie.To był albo genialny plan,albo szaleństwo. Myślę, że to może zadziałać  powiedział generał Kofu [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl