, Markert Wojciech Generał brygady Stanisław Franciszek Sosabowski 2012r 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.250Korespondencja Stanisław Sosabowskiego w sprawie Pomnika-Mogiły Polskich Spado-chroniarzy i Cichociemnych, IPiMGS, sygn.kol.123/29, 31.251List od władz The Parachute Regimental Association do Stanisława Sosabowskiego z 22 mar-ca 1961 r., IPiMGS, sygn.kol.123/31.252S.Sosabowski, Droga& , s.211.253List dyrektora MWP Lucjana Jaworskiego do Stanisława Janusza Sosabowskiego z 22 maja1973 r., IPiMGS, sygn.kol.123/31.90 by, Sheffield, Manchesteru i wielu innych miast.W 1959 r.na zaproszenieamerykańskiej Polonii udał się do Stanów Zjednoczonych Ameryki.Często,gdy nie mógł uczestniczyć w spotkaniach, pisał listy do ich uczestników.Pro-wadził też obfitą korespondencję z wieloma byłymi podwładnymi i lokalnymistrukturami ZPS.W okresie powojennym Sosabowski, mimo pracy zawodowej, zaangażo-wania w sprawy kombatanckie i trudności ze zdrowiem, pisał równie dużo coprzed wojną.Publikował m.in.w czasopismach:  Spadochron.Pismo Związ-ku Polskich Spadochroniarzy i  Dziennik Polski i Dziennik %7łołnierza.Pisałteż skrypty audycji dla Radia Wolna Europa poświęconych historii militarnej,m.in.obrony Warszawy w 1939 r.i operacji  Market-Garden 254.Największym jednak przedsięwzięciem było spisanie i wydanie dwóch to-mów wspomnień.Pierwszy z nich powstał  czego nie ukrywał generał  jakoodpowiedz na uchwałę Koła ZPS w Manchester z 1955 r.wzywającą go donapisania historii 1 SBS.Jej były dowódca dysponujący ogromnym zbioremmateriałów i mający unikalną wiedzę był w oczach byłych żołnierzy najlepsząosobą do stworzenia takiej pracy.Powstała ona w bardzo trudnych dla Sosa-bowskiego warunkach: Ciężko pracowałem w fabryce przez 5 dni po 8 i półgodziny dziennie, miałem moc obowiązków społecznych, nie wspominając jużo rodzinnych.Wstawałem o godz.5.30, z pracy wracałem około godz.6 wieczo-rem.Ile więc czasu zostawało mi  poza sobotą i niedzielą  na napisanie książ-ki?255 Sosabowski pisał zatem w każdej wolnej chwili, także w czasie przerwyobiadowej w fabryce, budząc zdziwienie innych pracowników256.Ostateczniejuż w 1957 r.ukazała się książka, pt.Najkrótszą drogą, będąca osobistą opo-wieścią o brygadzie spadochronowej i roli generała w jej powstaniu i funk-cjonowaniu.Spotkała się ona z ogromnym zainteresowaniem czytelników,a ogromne emocje wśród emigracji wzbudził zwłaszcza wstęp napisany przezgen.Kazimierza Sosnkowskiego257.Książka doczekała się dwóch wydań an-gielskich, pt.Freely I Served i Parachute general, holenderskiego  Ik vochtvoor de Verijheid i duńskiego  Feldskaerms Generlaen.Była też dwukrotniewydana w Polsce w: 1992 i 2011 r.254List Jana Nowaka-Jeziorańskiego do Stanisława Sosabowskiego z 19 stycznia 1959 r.,IPiMGS, sygn.kol.123/37.255S.Sosabowski, Droga& , s.222.256S.Kruszewski, Od polskiego do australijskiego nieba,  Spadochron 1992, nr 1, s.4.257J.Sosnkowska, W.Kowalski, W kręgu mitów i rzeczywistości, Warszawa 1990, s.172.91 Dziesięć lat pózniej, tuż przed śmiercią Stanisław Sosabowski opubli-kował książkę Droga wiodła ugorem, będącej wspomnieniami obejmujący-mi całe życie generała.Cieszyła się ona nie mniejszym zainteresowaniemod poprzedniej.Doczekała się, oprócz wydania londyńskiego, dwóch krajowychz 1990 i 2011 r.W zakończeniu Sosabowski napisał: Twarde i ugorne byłocałe moje życie.Pośród tylu trudności jednak jak wiele było jasnych chwil.Byłyone wtedy, gdy naocznie przekonywałem się, że mój wysiłek i wysiłek tych, którzymi zawierzyli i szli ze mną, nie był na darmo.[& ]I wtedy powstaje w człowieku radość z pokonanych trudności   radość two-rzenia.Tak jest, przeżywałem radość tworzenia.Jest ona moją własnością i niktnie potrafi mi jej odebrać.[& ]Nie żałuję tego, com przeszedł w moim życiu.I gdyby mi kazano przeżywaćto ponownie  nie zawahałbym się258.Słowa te napisane zostały między majem a wrześniem 1967 r., a więc kilkalub najwyżej kilkanaście tygodni przed śmiercią generała.Jego stan zdrowiapogarszał się już od dłuższego czasu.Odbijała się na nim wieloletnia służbai ciężka praca fizyczna.W 1958 r.Sosabowski miał atak serca i od tego momen-tu znacznie gorzej radził sobie ze zmęczeniem259.Zmarł na serce 25 września1967 r [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl