,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Nie pozwólcie się dopędzićPrzednie usilnie namawiał. Tu chodzi o wasz koński honor i o sławę.A konie szybko mknęły, posłuszne i żwawe.Wtem ktoś, kogo zadziwił podstęp sprytny taki,Odezwał się do niego: %7łe tak zwodzisz te biedne zwierzęta, kolego! Zwodzić zwodzę, rzekł furman, ale mkną jak ptaki.155W klasztorze Zw.Trójcy, dwadzieściamil od Moskwy, 17 sierpnia 1839.Jeśli mamy wierzyć Rosjanom, wszystkie drogi są u nich dobre w lecie.ale ja uważam, żewszystkie są złe.Monotonia jest bóstwem Rosjan, ale nawet i ona ma pewien urok dla dusz umiejącychrozkoszować się samotnością.Odległy las jest niezmienny.któż może go zbadać? Kiedy się pomyśli, że kończy się dopieroprzy Murze Chińskim, czuję się respekt: natura, jak muzyka, czerpie część swej potęgi zpowtórzeń.Nigdzie, w żadnym kraju nie widziałem tak pięknych starców jak w Rosji.Ach, niech aniołlub szatan przemysłu mi wybaczy, ale znajduję wielki urok w nieuctwie, gdy widzę jego owocew boskich rysach starych rosyjskich chłopów.Ci współcześni patriarchowie wypoczywają uschyłku życia.siedząc spokojnie na progu swej chaty.Gdybym miał przywiezć z podróży doRosji tylko wspomnienie o tych pogodnych starcach, opartych o te drzwi bez zamków, nieżałowałbym wysiłków podjętych dla zobaczenia istot tak odmiennych od wszystkich innychchłopów na świecie.Szlachetność chaty zawsze budzi we mnie głęboki szacunek.Każdy stały ustrój, choćby najgorszy, ma swoje dobre strony, a każdy nieco ogładzony lud maczym się pocieszyć z ofiar ponoszonych na rzecz społecznego życia.Niemniej w głębi tego spokoju, który podzielam i podziwiam, jaki nieład! jaka przemoc! jakieoszukańcze bezpieczeństwo!.Napisałem właśnie te słowa, kiedy jeden z moich znajomych, którego słowom można zaufać,przyjechał na postój przy Zw.Trójcy.Wiedząc że mam tu spędzić noc, chciał się ze mnązobaczyć i porozmawiać w tym czasie, kiedy będą mu zmieniać konie.Potwierdził mi to, o czymjuż wiedziałem: że w guberni symbirskiej w następstwie buntu chłopskiego spalono ostatnioosiemdziesiąt wsi.Rosjanie przypisują te zamieszki intrygom Polaków. Jaki interes mają Polacy w paleniu Rosji? zapytałem osoby, która mi to opowiedziała. %7ładnego odparła chyba ten, że chcą ściągnąć na siebie gniew rządu rosyjskiego:najbardziej z wszystkiego się boją, żeby ich nie zostawiono w spokoju. Przypominasz mi pan zawołałem bandy podpalaczy, którzy na początku naszej pierwszejrewolucji oskarżali arystokratów o to, że podpalają swoje własne zamki. Pan mi nie wierzysz odparł Rosjanin a przecież ja obserwuję wypadki z bliska i wiem zdoświadczenia, że ilekroć Polacy widzą, jak cesarz się skłania do łagodniejszej polityki wobecnich, wówczas knują nowe spiski, posyłają do nas przebranych emisariuszy i symulująsprzysiężenia w braku prawdziwych przestępstw, a wszystko wyłącznie po to, by rozniecić wRosjanach nienawiść i sprowokować nowe prześladowania swoich rodaków.Słowem, najbardziejsię obawiają przebaczenia, bo łagodność rządu odmieniłaby uczucia ich chłopów, którzy w końcupolubiliby wroga, gdyby doznali od niego dobrodziejstw. To mi wygląda na heroiczny makiawelizm odparłem ale ja w to nie wierzę.Zresztączemu wy im nie przebaczacie, aby ich ukarać? Bylibyście zarazem zręczniejsi i wielkoduszniejsi156od nich.Ale wy ich nienawidzicie i wierzę raczej, że Rosjanie chcąc usprawiedliwić swoją urazęoskarżają ofiarę i szukają we wszystkich swoich niepowodzeniach pretekstu do coraz większegouciemiężenia przeciwników, których dawna chwała jest niewybaczalną zbrodnią, tym bardziej że,trzeba to przyznać, polska chwała nie była najskromniejsza. Tak jak francuska dodał złośliwie mój znajomy. Ale pan zle oceniasz naszą politykę, bonie znasz ani Rosjan, ani Polaków. Zwykły refren pańskich rodaków, kiedy ktoś się odważy powiedzieć im przykrą prawdę [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|