,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Inaczej owo naśladowanie Jezusamogłoby się zle skończyć, a sam kandydat na apostoła stałby się przedmiotem drwin całegootoczenia.31 33.Podobną myśl wyraża przypowieść o królu, który przed rozpoczęciem wojnyoblicza skrupulatnie swoje siły militarne.Gdy stwierdzi, że jest słabszy od przeciwnika, amożliwość poniesienia klęski okazuje się bardzo wyrazna, wtedy postanawia nie wyruszać nawojnę.Zupełnie tak samo rzecz się ma z kandydatami na uczniów Jezusa.Dlategokonkludując, Jezus powie: nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie możebyć moim uczniem.34 35.Logion o soli zwietrzałej powtarzają choć każdy w innym kontekście wszyscytrzej synoptycy.Sens tego oświadczenia w kontekście Aukaszowym jest następujący:Apostołowie, przez swoją naukę i przykład osobistego życia, mają być jakby solą, zapewniajączdrowie moralne całej ludzkości.Otóż jeśli owa sól straci swoje własności, jakże będziespełniać funkcję wyznaczoną jej przez samego Stwórcę? Niewiele pożytku będzie przynosiłapostoł nie posiadający kwalifikacji autentycznego apostoła.Tylko ci, którzy mają uszy dosłuchania, czyli łaskę specjalnego zrozumienia sensu tych tak surowych wymagań Jezusa, będąw stanie pojąć Jego słowa.Do nich to przede wszystkim zwraca się Jezus mówiąc: Kto mauszy, niechaj słucha (Mt 11,15).Dotykamy tu problemu łaski lub charyzmatu powołania.BO%7łE PRZEBACZENIEZABAKANA OWCA (15,1 7)15 1 Przybliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.2 Na to szemralifaryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi.3 Opowiedział imwtedy następującą przypowieść: 4 Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, niezostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? 5 A gdy jąznajdzie, bierze z radością na ramiona 6 i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.7 Powiadam wam: Tak samo w niebiewiększa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciudziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.Dwie przypowieści o owcy zgubionej i odnalezionej drachmie stanowią dwie częściopowiadania, którego myśl główna wyraża szczególne zatroskanie Boga o to, co małe,cierpiące, zgubione i potrzebujące pomocy.Pan Bóg zajmuje się najmniejszą istotą tak bardzo,jakby Go nie obchodziło istnienie całego świata.1.Obowiązkiem celników było ściąganie podatków, których wysokość Rzymianiepodnosili do ostatecznych granic.Stąd niechęć, jaką okazywano nie tylko władzom rzymskim,lecz także celnikom, była w pełni uzasadniona.Oni bowiem mieli obowiązek zebrać i wpłacićdo skarbu określoną kwotę, a przy okazji ustalić własną prowizję (por.nauczanie JanaChrzciciela: Ak 3,12 n s.287).Grzesznikami zaś faryzeusze zwykli nazywać tychwszystkich, którzy nie dość skrupulatnie przestrzegali przepisów Prawa.W Ewangelii Aukaszajest wzmianka o obecności celników w domu Lewiego podczas uczty wyprawianej na cześćJezusa (5,29n).Tym razem jednak celnicy zjawili się sami, iżby lepiej poznać osobę i naukęJezusa.Rzecz zrozumiała, iż faryzeusze od samego początku patrzyli krzywym okiem naprzestawanie Jezusa z celnikami i grzesznikami.Może na żadnym terenie logika faryzeuszy niebyła w tak wyraznej opozycji do Chrystusowego sposobu myślenia, jak właśnie w sprawiestosunku sprawiedliwych do grzeszników.Gdy faryzeusze sądzili, że wszelkie kontakty zgrzesznikami brukają sprawiedliwych, Chrystus Pan wychodził grzesznikom naprzeciw,nauczając, że pomocy lekarza potrzebuje człowiek chory, a nie dobrze się mający (por.5,31).Nigdy też Chrystus nie pragnął śmierci grzesznika (por.Ez 18,23).Sam dobrowolnie poszedłna śmierć, aby tylko grzesznik mógł się nawrócić i żyć.2 4.Ze względu na zajęcie większości mieszkańców Palestyny obrazy zaczerpnięte zżycia i zwyczajów pasterskich były wykorzystywane przez Jezusa dość często przyopowiadaniu Dobrej Nowiny.Sto owiec tworzy dość pokazne stado, nie tak wielkie jednak,żeby jego właściciel mógł przejść do porządku dziennego nad stratą jednej owcy.O zabłąkaniesię owieczki nie było trudno, jeśli się zważy, że Pustynia Judzka, porosła bujną zielenią wporze deszczów zimowych (pazdziernik marzec), była pełna przeróżnych rozpadlin inierówności.Nie jest wykluczone, że pasterz odchodząc na poszukiwanie jednej zaginionejowieczki resztę stada zostawiał pod opieką przynajmniej psa owczarka, który odnajdawniejszych czasów pomaga w doglądaniu całej trzody.5.Znaleziona owca nie wraca już sama, lecz jest niesiona przez pasterza albo dlatego, żebłąkała się zbyt długo i jest całkowicie wyczerpana, albo dlatego, aby nie zaginęła ponownie.Postać pasterza niosącego znalezioną owcę na ramionach lubią naśladować po dzień dzisiejszypasterze arabscy, pozując bardzo chętnie i za niewielką opłatą do fotografii przygodniespotkanym turystom.6 7.Wyrażenie wraca do domu jest tu zapewne swoistym eufemizmem.Chodzinajprawdopodobniej o prowizoryczne schronienie, w którym pasterze spędzali zazwyczaj noce,zgromadziwszy w pobliżu swoje stada po całodziennym wypasie. Sąsiedzi i przyjaciele toinni pasterze, dobrze już poinformowani o kłopotach tego, co zgubił jedną ze stu owiec.Wzmianka o dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia,jest trochę ironiczną aluzją do faryzeuszy przechwalających się swoją niewinnością.Nieoznacza to jednak wcale, że w niebie nie panuje radość, kiedy żadna z owiec nie odchodzi odstada.Jednakże powodów do radości niecodziennej dostarcza powrót kogoś, kto był uważanyza zaginionego.ZGUBIONA DRACHMA (15,8 10)8Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapalaświatła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? 9 A znalazłszy ją, spraszaprzyjaciółki i sąsiadki i mówi: Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|