,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przejawy mocy związane z człowieczeństwem Jezusa mają ich jedynie doprowadzić doKogoś o wiele większego: do Ojca.Skoro uczniowie pojmą, że między Ojcem a Jezusempanuje doskonała jedność, skoro zdołają zrozumieć, że „Jezus jest w Ojcu, a Ojciec w Nim”(por.14,10) – zagadnienie wielkości czy proporcji stanie się bezprzedmiotowe.Ale tę prawdę uczniowie pojmą dopiero pod wpływem Ducha Świętego; tymczasem Jezus kieruje ich myślintensywnie ze sfery ludzkiej ku Bożej.Czysto materialne rozważanie słów Jezusa, a zwłaszcza wyłączanie ich z kontekstu mów pożegnalnych w celach spekulacyjnych, prowadzi dorozważań nie zamierzonych przez Jezusa (Ewangelistę) lub wręcz błędnych.30.Cechą charakterystyczną godziny Jezusa, która się rozpoczyna, jest wystąpienie szatana, władcy tego świata (por.12,31).Takie określenie szatana jest pochodzenia apokaliptycznego: ujmowało ono (w sensie czasowym oraz przestrzennym) doczesność jakopodpadłą nieodwołalnie pod kierownictwo Złego (por.2 Kor 4,4; Ef 2,2; 1 J 5,19), w odróżnieniu od nowego eonu, „wieku przyszłego”, którego władcą jest Chrystus, Syn Boży.Godzina Jezusa jest jednocześnie inauguracją nowej rzeczywistości zbawczej, kiedy szatan zostanie wyrzucony precz (J 12,31 – zob.komentarz).Podobnie jak cała współczesnaEwangeliście refleksja teologiczna uważa on przeciwników Jezusa za narzędzia szatana(typowo semickie sprowadzenie wydarzeń do przyczyn nadrzędnych).Sam szatan nie mażadnej władzy nad Nim ani niczego swojego w Jezusie, bo nie jest On z tego świata, królestwa władcy ciemności (8,23; 18,36).31.Błędne byłoby mniemanie, że Jezus w swej męce stanie się ofiarą planu szatana i ludzi spod jego panowania.Będą oni jedynie złowieszczymi narzędziami w dokonaniu siędobrowolnie podjętej zbawczej ofiary.Bez pozytywnej woli Jezusa nie mogliby niczegozdziałać (10,18; 18,4–11; 19,11).Wszystko bowiem rozwija się według ustalonego planuBożego, podlega woli Ojca.Tę właśnie wolę wypełni doskonale Jezus w swej godzinie.Wreszcie Jezus daje hasło do zakończenia wieczerzy i udania się na spotkanie czekającymGo i uczniów wydarzeniom: ku walce z władcą tego świata, ku chwale śmierci izmartwychwstania.Pierwszą trudność nastręcza kontekst historyczny tego wezwania, któreSynoptycy dość zgodnie (Mt 26,46; Mk 14,42) umieszczają w Ogrodzie Oliwnym (Getsemani).Układ mów pożegnalnych w czwartej Ewangelii daleki jest wprawdzie od porządkuchronologicznego (por.15,1 i komentarz), ale wypowiedzenie ich w wieczerniku jest równieprawdopodobne jak bezpośrednio przed pojmaniem.W znaczeniu teologicznym zagadnienie tojest zupełnie drugorzędne: w jednym i drugim wypadku inauguruje ono bezpośrednio godzinę Jezusa i stanowi jednocześnie sygnał i wezwanie do współuczestnictwa w niej.ZJEDNOCZENIE Z CHRYSTUSEM (15,1–11)15 1 «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia.2Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc,oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy.3 Wy już jesteście czyści dzięki słowu, którewypowiedziałem do was.4 Trwajcie we Mnie, a Ja w was [będę trwać].Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.5 Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami.Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.6 Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie.Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie.7 Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.8 Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie sięmoimi uczniami.9 Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem.Trwajcie w miłości mojej! 10Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Jazachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.11 To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna».Następstwo chronologiczne między rozdziałami 14 a 15 jest trudne do ustalenia, bowiem14 kończył się hasłem danym przez Jezusa do opuszczenia miejsca wieczerzy; naturalną jegokontynuację stanowi dopiero wyjście Jezusa z uczniami za Cedron (18,1).Co więc należysądzić o rozdziałach 15–17 zawierających rozmaite wskazania, a utrzymanych w analogicznymtonie mowy pożegnalnej? Nie można dziś przyjąć dawnego konkordystycznego rozwiązania,jakoby Jezus słowa te wypowiedział w drodze z miejsca wieczerzy do Ogrodu Oliwnego, tymbardziej że 18,1 dopiero mówi o tej drodze.Raczej chodzi tu o układ redakcyjny zastosowany przez Ewangelistę: skomponował on z różnych mów Jezusa, wypowiedzianych w rozmaitychokolicznościach, dalszy ciąg mowy i umieścił w najodpowiedniejszym – jego zdaniem –kontekście.Nie jest wykluczona także jakaś dalsza praca redakcyjna, której etapy niepodobna dziś odtworzyć.W każdym razie pierwszy temat rozdz.15 (krzew winny) łączy się zpewnością z obrzędami Ostatniej Wieczerzy; w czasie uczty paschalnej pito trzy kolejnekielichy wina (później cztery), do których symboliki nawiązują Synoptycy (Mt 26,29; Mk14,25; Łk 22,18).Obrzęd ten służy jednak jedynie za tło dalszego pouczenia teologicznego.1.Zresztą tematyka krzewu winnego należy do bardzo częstych w ST (np.Iz 5,1 nn; 27,2–6; Jr 5,10; 12,10 nn; Ez 15,1–6; 17,8–10; Ps 80[79],9–16 itd.), a także NT poza OstatniąWieczerzą (np.Mt 20,1 nn; 21,28 nn: Mk 12,1 nn; Łk 20,9–19).Być może czwarta Ewangeliama wykazać na tle tego tematu wyższość zbawczego działania Boga w NT (podobnie jak touczyniła w rozdz.6 na przykładzie manny): tak jak manna nie była prawdziwym chlebemżycia, tak i dawna winnica Boża, Izrael, nie przynosi prawdziwych owoców.I jak zapewnia je spożywanie Ciała i Krwi Jezusa (6,57), tak zapewnia je trwanie w Nim, przedstawionym jakokrzew winny.Obraz krzewu winnego i związane z nim pouczenie nie jest przypowieścią we właściwymtego słowa znaczeniu ani alegorią, gdzie każdy szczegół obrazu miałby odpowiednik wprzedstawianej rzeczywistości.Chodzi raczej o pouczenie teologiczne o wątkachalegorycznych i przypowieściowych (por.J 10: Dobry Pasterz i Jego owczarnia).2.Głównym zagadnieniem, a zarazem tematem teologicznym, są warunki rozwojowechrześcijanina zjednoczonego z Jezusem.Mówiąc, że latorośle otrzymują życiodajną siłęwzrostu od całego krzewu winnego, Jezus stwierdza nieodzowność organicznego połączenia między społecznością Chrystusową a sobą, macierzystym pniem winnicy [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Archiwum
|