, Alex Joe Pieklo jest we mnie 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podrugie, musiała pani jakoś ubezpieczyć się przed jego krzykiem, gdyby pierwszy cios niebył zupełnie skuteczny.Dlatego jestem absolutnie przekonany, że Richard Knox otrzy-mał od pani silny środek usypiający w herbacie.Prawdopodobnie liczyła pani na to, żepolicja skonfrontowana z tak ewidentną przyczyną śmierci, jaką było uderzenie szty-letem, nie uzna za potrzebne przeprowadzenie analizy zawartości żołądka zmarłego.Nie jest to zresztą jedynie hipoteza teoretyczna.Wczoraj wieczorem Knox zachowałsię w pewnej chwili jak człowiek, któremu dano silny narkotyk.Był bardzo przerażony,kiedy zobaczył pana Robertsa.Przysiadł się do mnie i zaczął mi gorączkowo opowia-dać, popijając herbatę, jakim to brutalnym i mściwym przestępcą może okazać się panRoberts.Lecz gdy wypił ją do końca w zachowaniu jego nastąpiła nagła, zbyt szybkazmiana, gdyż niemal w okamgnieniu stracił całe zainteresowanie wobec tak przejmują-cego przed chwilą problemu.Sam byłem wówczas bardzo zmęczony i nie byłem w sta-nie zastanowić się, dlaczego tak nagle zobojętniał wobec niebezpieczeństwa, które wcale88 nie wydawało mu się wyimaginowane? Ale dziś rano wróciłem myślą do tej sceny i na-brałem przekonania, że zmiana w jego zachowaniu nie była naturalna.Nastąpiła zbytszybko.Oczywiście analiza wnętrzności zmarłego będzie przeprowadzona i jeśli wyka-że, że otrzymał on wraz z herbatą silny środek usypiający lub ogłuszający psychicznie,sytuacja pani stanie się bardzo trudna.Ale żeby stwierdzić z cała pewnością, że pani zabiła Knoxa, ważne jest naprawdę tylkojedno.W moim równaniu matematycznym sprawa ta jest bardzo prosta.Zakładam, żezabiła go pani dla zysku, konkretnie mówiąc, aby przywłaszczyć sobie diamenty, a naj-prawdopodobniej brylanty, które dał pani na przechowanie.Otóż, jeśli zaryzykowałapani aż tak wiele, żeby je uzyskać, zakładam, że nadal muszą one znajdować się terazw pani posiadaniu.Policja przeszuka zapewne cały samolot.Ale nie sądzę, aby to byłokonieczne.Nie wierzę, aby ukryła pani te kamienie gdzieś w samolocie.Nie po to panizabiła, aby narażać je na konfiskatę, a na pewno mogła pani przewidzieć, że policja bę-dzie rewidowała wszystkie pomieszczenia, poszukując ewentualnych dodatkowych śla-dów pozostawionych przez zbrodniarza.Wychodząc z założenia, że jako członek załogisamolotu zejdzie pani bez przeszkód na ziemię, aby, być może, ukryć paczuszkę w ja-kimś miejscu, z którego będzie ją pani mogła, powiedzmy, po miesiącu zabrać, musipani, jeśli rozumowanie moje jest słuszne, mieć te kamienie tu, przy sobie.Oczywiścieistnieje niewielka szansa, że jednak przestraszyła się pani po zbrodni tak bardzo, żeukryła je pani w jakimś schowku.Ale widząc zimną krew, z jaką pani potraktowałamoje oskarżenie, nie jestem skłonny do uważania pani za osobę tchórzliwą.Poza tymjesteśmy już niemal w Nairobi, a pani musiało zależeć na natychmiastowym usunięciubrylantów z samolotu.Wie pani dobrze, że w Nairobi czeka na nas policja, niemożliwewięc byłoby pózniej wyjąć kamienie z jakiejś kryjówki& Pan kłamie! Być może.Ale nie pozwolę się pani ruszyć się stąd i nie pozwolę, aby wykonałapani choćby jeden niepotrzebny gest do chwili lądowania.Albowiem, jeśli nie kłamię, tojedynym pani pragnieniem musi być teraz, po zdemaskowaniu, pozbycie się za wszelkącenę tych brylantów.Jestem zresztą absolutnie przekonany, że analiza wykaże środeknasenny w żołądku Knoxa, a rewizja odkryje drogie, pochodzące z Południowej Afrykikamienie ukryte na pani osobie.Inaczej być nie może.Gdyby było inaczej, jedynymmożliwym mordercą Knoxa byłbym ja.Ale obawiam się, że wszystko już sobie wyjaśni-liśmy i w tej chwili nie ma już pani żadnych szans, panno Slope.Skończył i spojrzał na dziewczynę, która siedziała zupełnie nieruchomo, wpatrującsię w niego oczyma pełnymi niedowierzania i rosnącego przerażenia. Ale pan przecież nie może wiedzieć, że je mam przy sobie!  powiedziała naglez rozpaczą. Nikt przecież nie może wiedzieć takich rzeczy o innym człowieku!A nawet jeżeli kupiłam&  Umilkła nagle, gdyż głos jej się załamał.89  W moim przekonaniu nic innego nie mogło zajść na pokładzie tego samolotu powiedział Joe zmęczonym głosem. Po prostu, inaczej to się nie mogło odbyć.Wszystkie inne ewentualności odpadły.Została jedynie pani, a mogła pani postąpić je-dynie tak, jak powiedziałem [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl