, œw. Jan Od Krzyża Dzieła 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Albowiem Bóg zwykle nie daje żadnej łaski dla ciała, nie dawszy jej wpierw, i to w głównejmierze, duszy.I wtedy im większa jest rozkosz i siła miłości, która wewnątrz duszy zadajeranę, tym silniej się objawia na zewnątrz ból w ranie ciała, gdyż ze wzrostem jednej rośnie teżi druga.Dzieje się to zaś dlatego, że dusze te są już oczyszczone i zanurzone w Bogu i to, codla ich słabego ciała jest przyczyną bólu i męczarni, smakowite jest i przyjemne dla ichmężnego i zdrowego ducha.Tak więc zachodzi tu rzecz zdumiewająca, że wśród rozkoszypotęguje się ból.Odczuł to dobrze Job w swoich ranach, gdy mówił do Boga:  Gdy wracasz, znowuprzedziwnie mnie męczysz (10, 16).I rzeczywiście, jest rzeczą przedziwną i godną tej obfitości rozkoszy i słodkości, które Bóg ma zachowane dla bojących się Jego (Ps 30, 20),sprawiać tym większą radość, smak i słodkość, im więcej się odczuwa bólu i męczarni.Trzeba jednak zaznaczyć, że gdy to zranienie istnieje w samej tylko duszy, bez objawiania sięna zewnątrz, wtedy rozkosz może być większa i wznioślejsza.Ciało bowiem ujarzmia duszę igdy dobra duchowe i jemu się udzielają, wtedy ono ściąga cugle i nakłada wędzidło temulotnemu rumakowi ducha i poskramia jego gwałtowny bieg; gdyby bowiem miał pełnąswobodę, pozrywałby lejce.Jak długo bowiem te cugle istnieją, powściągają wolność ducha, gdyż jak mówi Mędrzec:  Ciało podległe skażeniu, obciąża duszę, a ziemskie mieszkanietłumi umysł wiele myślący (Mdr 9, 15).14.Mówię o tym, by wytłumaczyć, że kto się chce wznieść do Boga, opierając się zawsze nazdolności i rozumowaniu naturalnym, nie będzie nigdy człowiekiem prawdziwie duchowym.Są bowiem niektórzy, co sądzą, że samym wysiłkiem i działaniem zmysłów, które same zesiebie są zbyt nieudolne i tylko naturalne, mogą się wznieść do pełni i wysokości duchanadprzyrodzonego.Do pełni tego życia przychodzi się jednak tylko wtedy, gdy się zmysły iich działanie zostawi niejako na boku.Inna rzecz, gdy skutki duchowe przelewają się z duszy na zmysły, gdyż to wskazuje, że duszajuż przedtem wiele otrzymała, jak to można poznać z tego, co powiedzieliśmy o ranachujawniających się z wewnętrznej mocy na zewnątrz, lub z przykładu św.Pawła, u któregogłębokie odczucie boleści Chrystusowych, jakie miał w duszy, ujawniło się i w jego ciele.Tłumaczy to w Liście do Galatów, mówiąc:  Blizny Pana Jezusa na własnym ciele noszę(Ga 6, 17).15.Wystarczy już tego, cośmy powiedzieli o upaleniu i ranie.Jeśli one są takie, jakprzedstawiliśmy, jakaż dopiero musi być ręka, która zadaje to upalenie i jakież jej dotknięcie?Wyraża to dusza w następnym wierszu, gdy raczej wychwalając je, niż objaśniając woła:O ręko miła, o czułe dotknienie!16.Raka tą, jak już wspomnieliśmy, jest litościwy i wszechmogący Ojciec.A ponieważ taręka jest zarówno szczodra i dobroczynna, jak wszechmocna i bogata, więc gdy się otworzy,by obdarowywać duszę, da jej również bogate i wspaniałe dary.Dlatego nazywa ją dusza miłąraka.Mówi więc niejako: O ręko, tym miększa dla mej duszy, że jej dotykasz, pieszczącłagodnie.Gdybyś się bowiem silniej (s.746) oparła, zmiażdżyłabyś świat cały, na samobowiem twe spojrzenie trzęsie się ziemia (Ps 103, 32), drżą narody i kruszą się góry (Ha 3, 6).O, dwakroć miła ręko! bo gdyś była tak twarda i surowa dla Joba (19, 21), dotykając go tylkotrochę silniej, to dla mnie jesteś o tyle przyjacielską i słodszą, o ile delikatniej, łaskawiej imilej dotykasz mej duszy.Ty bowiem dajesz śmierć i życie i nikt nie zdoła uciec spod twejręki (Pwt 32, 39).Lecz ty, o boskie życie, nigdy nie zabijasz, jak tylko po to, by dać życie i nigdy nie ranisz, jaktylko po to, by uzdrowić! Gdy karzesz, lekko tylko dotykasz, a to już wystarczy, by zniszczyćświat; lecz gdy obdarzasz, dłużej zatrzymujesz rękę i dlatego twe dary i twoja słodycz sąbezgraniczne.Zraniłaś mnie, by uleczyć, o boska ręko! Wyniszczyłaś we mnie wszystko, comnie czyniło umarłą z braku życia Bożego, w którym teraz żyję! Uczyniłaś to przez[szczodrobliwość] twej niepojętej łaski, okazanej mi w tym czułym uderzeniu, przez któredotknęłaś mnie  jasnością chwały i odbiciem twojej istoty (Hbr l, 3); a jest nimJednorodzony Syn twój.I przez Niego, który stanowi z Tobą jedną istotę,  dosięgaszwszystko od końca aż do końca (Mdr 8, 1).I ten Jednorodzony Syn twój, o ręko wszechmogąca Ojca, jest tym dotknięciem miłym, którym mię dotknęłaś i zraniłaś w mocytwego upalenia.17.I ty, o boskie dotknięcie, Słowo i Synu Boga, twoim delikatnym boskim bytem przenikaszna wskroś istotę mej duszy i dotykając jej delikatnie, pochłaniasz całą w siebie, w boskierozkosze i słodkości, o których nigdy  nie słyszano w ziemi Chananejskiej, ani je widziano wTeman (Ba 3, 22).O, bardzo i nieskończenie miłe dotknięcie Słowa, a dla mnie jeszczemilsze niż wtedy, gdy wstrząsnąwszy góry i pokruszywszy skały na górze Horeb, samymcieniem potęgi i mocy twojej idącej przed tobą dałoś się z rozkoszą i mocą odczuć prorokowiw lekkim tchnieniu wietrzyka (1 Krl 19, 11-12).O tchnienie łagodne! O, Słowo, Synu Boży,powiedz, jak możesz być tak słodkim i delikatnym tchnieniem, jak możesz dotykać tak mile iczule będąc tak straszny i potężny?O, błogosławiona dusza, której dotykasz tak mile i czule będąc tak straszny i potężny! Okażto światu; lecz nie mów tego światu, bo on nie zna i nie odczuje Twego podmuchudelikatnego i nie może Cię przyjąć ani widzieć (J 14, 17).Ci tylko, o Boże mój i życie moje,ujrzą i odczują Twe czułe dotknięcie, którzy oddaliwszy się od świata wyrobili w sobieczułość, gdyż wtedy czułość przyciąga czułość i tak (s.747) mogą Cię odczuć i radować sięTobą.Dotykasz ich tym czulej, że w wysubtelnionej, wykończonej i oczyszczonej substancjiich duszy, dalekiej od wszelkich stworzeń, od wszelkiego obrazu i dotknięcia ich, przebywaszsam ukryty mając w nich stałe mieszkanie.I przez to osłaniasz ich również  osłoną obliczaTwego - którym jest Słowo - od zamieszek ludzkich (Ps 30, 21).18.O, dwakroć zatem i wielokroć miłe dotknięcie, tym silniejsze i potężniejsze, im bardziejdelikatne! Siłą bowiem twej czułości wyniszczasz i oddalasz od duszy wszelkie innedotknięcia rzeczy stworzonych, a sobie ją przywłaszczasz i dla siebie wybierasz! A tak i miłyskutek i posmak w niej pozostawiasz, że wszelkie dotknięcie innych rzeczy, wyższych czyniższych, wydaje się jej szorstkie i ciężkie, a sam ich widok jest jej przykry, i zajmowanie sięnimi sprawia jej ból i wielkie udręczenie!19.Rzecz każda jest tym przestrzenniejsza i pojemniejsza, im bardziej jest delikatna; i tymwięcej jest rozlewana i udzielająca się, im jest delikatniejsza i czulsza.Słowo Przedwieczne,które jest tym dotknięciem dotykającym duszę, jest nieskończenie subtelne i delikatne, duszazaś przez swą delikatność i całkowite oczyszczenie jest naczyniem przestrzennym ipojemnym.O, jak więc miłym jest dotknięcie, które tym pełniej i obficiej wnikasz w moją duszę, imjesteś subtelniejsze i im czystsza jest ma dusza.20.Należy również wiedzieć, że tym subtelniejsze i delikatniejsze jest dotknięcie i tym więcejprzyjemności i rozkoszy udziela, im samo czulsze jest i łagodniejsze [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl